Eliza błoto zrobiła, zalała świece i wypaliła lampę, wdrapywała się na górkę i z górki a ja tylko przytarłem rurę przy progu
Kamyk jechał z Dawidem po krzakach a innych nie filmowa. Ale było zacnie i momentami trudno. Trawersy ostre a i błoto głokie
A po Kani nie jeździli bo się bali