Sęk w tym że plan pracy na czerwiec już ustalony. Uprzedzając pytanie wyjaśniam. Jest drzewo,sie ścina , sie żnie . Jest deska , jest sęk. Ty Dawid akurat jesteś w temacie.
Nie wiem czy komputer nie powinien pokazać że padły wtryski. U mnie objawy początkowe były podobne. Ostatnio ,jak benzyna wylała się przez wydech , sprawa się wyjaśniła.
U mnie po płukance i zalaniu mosem piękny terkot diesla pozostał . Drugi zalany silnik był i jest cichy, nie stwierdziłem też jakichś innych diametralnych różnic. Niestety nie każde klekotanie mos uciszy.
Ja na szczęście dojechałem bez większych strat w asb , dziś śmigam po mieście , temp. 63-65 stopni. Wyciek- kap , kap , kap.
Na marginesie : Ci co mówią że jedna chłodnica to mało mają rację, chyba że aktywny wentylator dałby radę...