Witam. tak na trasie tyle wypil, a styl jazdy, hmmm deliktna noga do gazu i predkosc max 100 z gorki. co mnie dziwi to ze przy takim spalaniu powinnien jakos zle pracowac. ale on pracuje naprawde ladnie, A co do problemu z kolami, to wczoraj po zrobieniu okolo 45km problem powrocil, a mianowicie to ...
no wlasnie zbierznosc tez mam do zrobienia, ogolnie jeszcze pare rzeczy musze porobic, ale to bardziej takie male jak np antena sie nie chowa sama. i takie tam. a co do spalania to narazie jestem lekko przerazony bo spalil mi dzis 42 litry gazu na 100. Tak 42 litry bo ktos moze pomyslec ze sie pomyl...
Na mechanice sie znam (tak uwazam) poniewaz robie wszystko sam przy aucie, oczywiscie w miare mozliwosci narzedziowych. Witam panowie. A wiec zrobione. Tzn zaciski sciagniete, tarcze z tylu rowniez. bylo wszystko zapieczona na amen. wyczyscilem wszystko, przesmarowalem w odpowiednich miejscach smara...
OOO kolego nie obrażaj mnie Jak straż miejska powstała to miałem z nimi małe starcie, ale teraz juz dali mi luz. Jak zaparkuje fordziakiem obok ich dacia duster to sie boja
dodam ze sprawa zaczyna sie dziac przy rozgrzanym aucie. tzn rano jak jest zimny nic takiego nie ma miejsca, i nie chodzi mi o rozgrzanie silnika. tylko o rozruszanie auta.
Witam Panowie, szukam i szukam już od paru dobrych dni na forum, ale nikt nie opisał takich objawów jak mam ja. A wiec zaczęło się na stacji, kiedy po zatankowaniu skręciłem kola i ciężko miał Ex ruszyć. ( plaski teren, ale kola skręcone.) trochę więcej gazu i udało się. Pojechałem na parking, i tak...
wczoraj około godziny 13 zielony ex rocznik okolo 2000, nr rej N3 KLATT, w miejscowosci Człuchów. Ja zawozilem mojego ex na mechanika na lawecie bo padl mi silnik ;-(. autko stało obok restauracji, zajechalem ale nikogo nie bylo przy autku.