poszukuję manuala do liftu budy (z zdjęciami)

[Hubi]

Hmm ja tam wolę mieć bardziej szosową wersję ... a w pewnym momencie utknę , a Wy pojedziecie sobie dalej , ale spoko jakoś mnie to nie przeraża

spoko ja też trzymam się szosowej kategorii jak coś to razem przysiądziemy na trasie
co prawda chętnie podniosę moje bydlę ciut do góry, ale bez zbędnej przesady
nowe felgi już mam na składzie i teraz szukam jakiś (szosowych) oponek 255/60 R15 i to raczej wszystko. No może jakiś zmotany bagażnik na dach, ale żadnego extremum nie przewiduję

[fotomysz]

to i ja do was się przyłączę, coby nie mieli za lekko do ciągania

[manius]

Hmm ja tam wolę mieć bardziej szosową wersję mojego explorerka, w końcu do podróżowania po polsce jest on mi głównie potrzebny, a w teren jako taki też się wjedzie

no wlasnie
tez predestynuje 80% szosa

oczywiście ja w pewnym momencie utknę

e tam zeby utknac to musisz w bagno wjechac

a Wy pojedziecie sobie dalej , ale spoko jakoś mnie to nie przeraża

hehe tylko ze oni na pokonanie 500km na czarnym potrzebuja 5h
a my tylko 3 no 3,5

[Rad-T]

ale szczerze wam powiem ze mtki na czarnym bardzo mnie spokoju i pokory nauczyly.. nie spiesze sie.. nie zapi........ spokojnie, dostojnie, bez szalenstw az normalnie mi sie podoba

[nemrod]

dostojnie,

i jeszcze raz

dostojnie,

no i w plaskatych ludzie dłużej pozyją

[Dawid]

Rad-T,

ale szczerze wam powiem ze mtki na czarnym bardzo mnie spokoju i pokory nauczyly

A czemuuuu? Ja jezdze normalnie tzn bez wchodzenia w zakrety na "gwizdku" itd.Poza halasem nie czuje roznicy....tzn czuje jak zjade z czarnego.

[yony]

Kurde, jak ja tęsknię za tym UuuuUuuuUuuuUuuu....

[BliG]

Dawid: Twoj Explo wyglada teraz jak prawdziwy monster...

A ja sie wlasnie niesamowicie zajawilem na MTki...
ale jako, ze w lecie kupilem zwykle zimowki, a z tego co pamietam, to MTki w zimie sa niezbyt bezpieczne, to na MTki chyba przyjdzie pora dopiero na wiosne...

W weekend chcialem troche pojezdzic, no i w sobote mi sie udalo przebrnac przez takie blotko (niedaleko domu, zeby wybrac sie na zasniezone pola w okolicy lasu). W tym blotku tata juz wczesniej Explo utopil. Wtedy przyjechal znajomy Jeepem Grandem i... juz staly dwa autka w blocie Na szczescie ma jeszcze Frontere na MTkach, wiec po nia poszedl i wyciagnal obu topielcow
...i w niedziele chcialem powtorzyc ten wyczyn, ale juz sie nie udalo... tym razem pomogl Gaz Komandorka; choc juz myslelismy ze nic z tego (probowalismy do przodu go wyciagnac), ale na szczescie jak sprobowalismy do tylu to chyba za 4 proba udalo sie wyjechac
No i zapadla decyzja o zakupie MTkow na wiosne Akurat bedzie czas aby nazbierac $, bo nie mam zaufania do nalewek...

A wklejony wygladal tak:

[Dawid]

No ja kiedys tez tak skonczylem i postanowilem zalozyc MT.NIE ZALUJE.A co do zimy.......tu nie ma zimy a tymbardziej sniegu (no moze 0,5cm przez 2 dni) ale po powrocie do Polski Ex bedzie uzywany tylko do zabawy a do normalnej jazdy ........... Corsa..............zony

[Jankes]

MT to nie wszystko... jak zakładać to minimum 31 cali no i lekko dźwignąć auto - nawet te "głupie" 1.5 cala robi różnicę.

[nemrod]

no to mój Body lift już się prawie kończy imyślę że w sobotę wyskoczę wreszcie do lasu

[nemrod]

...wejdą mi chyba teraz 33x10,5x15... co?

[Mikado]

żeby weszły 33 będziesz musiał rozstać się z progami (albo przynajmniej ich przednią częścią), podciąć zderzak, wyciąć część plastikowego nadkola, ale jesteś bardzo blisko

a co ja tam widzę? czerwone mogi na drążku reakcyjnym?

przed wyjazdem do lasu załóż jakieś lampy, bo policjanta możesz nie przekonać

[nemrod]

a co ja tam widzę? czerwone mogi na drążku reakcyjnym?

Taaaaak.

przed wyjazdem do lasu załóż jakieś lampy, bo policjanta możesz nie przekonać

hahahahah dowcipniś

żeby weszły 33 będziesz musiał rozstać się z progami (albo przynajmniej ich przednią częścią), podciąć zderzak, wyciąć część plastikowego nadkola, ale jesteś bardzo blisko

nie no, jeszcze jakieś cięcie?
to po co ja lift budy robiłem?
najpierw kupie felgi u Jacka potem podumam nad oponami

[Mikado]

mnie się opłaciło opony kupić od razu u niego, bo założył i wyważył w cenie najtańszych opon jakie mozna znaleźć
zaletą jest to, że on wyważa na kłach a nie na pierścieniu (w naszym przypadku taki sposób wyważania jest nieporozumieniem, bo u nas centrowanie jest na śrubach a nie pierścieniu)
koniec końców kosztowało to znacznie taniej niż zakup opon tu, felg tam, jazda do wulkanizatora, dodatkowa kasa za założeni i wyważenie...

co do liftu to masz teraz super, ale musisz jeszcze poszerzyć otwór na koło, bo się poprostu nie zmieści