Rosja to duży kraj - co innego mówią w Moskwie (zabić Europejczyka), co innego na Syberii (w dupie mam politykę, więc chętnie pomogę, a potem napijemy się i prześpisz się z moją siostrą ), a co innego w Kallingradzie (Putin gówno wie, my chcemy Europy tak jak u was). To ostatnie wiem, bo w pracy dużo z Rosjanami z Kallingradu rozmawiałem.Panowie kurczę, wy nie czytacie informacji i nie oglądacie telewizji. Mamy sankcje nałożone na rosje i już choćby z tego powodu wypadałoby bojkotować kacapów.
Do wiosny ruskich tak przyciśnie, że pewnie z sadyzmem będą sie mścić na każdym posterunku kontrolnym sprawdzając papiery byle tylko dopiec tym z zachodu. Na sympatię tubylców też bym nie liczył więc biwaki na dziko napewno ryzykowne.
To poroniony pomysł teraz tam się pakować.
A co w tym kaliningradzie robią, żeby być w Europie, nic i nic nie zrobią. Jak tylko coś pisną to dostaną delegację do Nowosybirska albo dalej.a co innego w Kallingradzie (Putin gówno wie, my chcemy Europy tak jak u was). To ostatnie wiem, bo w pracy dużo z Rosjanami z Kallingradu rozmawiałem.
Jak coś ci dupnie w tajdze i nie będziesz miał ze sobą na zapas w aucie, to po prostu zostawiasz samochód i jedziesz z kumplem, albo po prostu z buta do domuJak wam coś dupnie w aucie i trzeba będzie na szybko zorganizować kasę to zapomnijcie przelewy w tym kierunku jeżeli wogóle dochodzą to z kilkutygodniowym opóźnieniem.
Przynajmniej kwitnie transport/przemyt zakazanych w Rosji produktów - oczywiście "na własny użytek", np. 400 kg jabłek.A co w tym kaliningradzie robią, żeby być w Europie, nic i nic nie zrobią.
to malutki detal...400 kg jabłek
Zrzutkę przyjmę w każdej postaciA żeby trochę skasztanić
Jako przedstawiciela fanklubu Forda Explorera proponuję wystawić Davida na quadzie. Uzasadnienie:
1. David wykazał się hardcorowym podejściem na zlocie, więc psycha mu się nie złamie.
2. David ma bardzo duże doświadczenie w jeździe po Europie, więc trakt syberyjski (wyschnięte koryto rzeki) nie będzie mu straszny.
3. David jeździ LR Discovery i nie chce wrócić do Explorera. Ponieważ LR rok temu się psuł, więc Disco nie nadaje się na tę trasę, a nikt mu Explo nie udostępni.
4. Quad ma 4 koła jak samochód, a jednocześnie mniej części, więc wszystko się zmieści do plecaka Davida.
Zaczynamy zrzutkę !
Interes jest wtedy jak im się to uda wywieźć do rosji, ale ruscy już nie łykają bajek o cytrynach i kokosach które obrodziły na białorusi.to malutki detal...400 kg jabłek
Ale nasze "białoruskie" jabłka łykają jak foka szprotkę...ruscy już nie łykają bajek o cytrynach i kokosach