Miałem to samo w jedynce u siebie. Zaraz po wymianie całych hamulcy z tyłu grzała mi się jedna felga, też się narobiłem i okazało się to co u Ciebie. Wystarczyło pod progiem pociągnąć za linkę ręcznego i po sprawie.Cały dzień u mechanika...
I co się okazało...!!!
Ręczny... znaczy nożny... znaczy awaryjny...
Linka nie cofa, ręczny odłączony... jak ręką odjął...
Auto jak nowe.
Nosz (motyla noga) takie gów....
Ech...
super wyjazd i zdjęcia, pozdrawiam