Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam,

W sobotę, jadąc z przyczepą z Krakowa do Kielc utknąłem w połowie drogi z powodu wycieku oleju ze skrzyni biegów. Olej wyciekał pomiędzy silnikiem a skrzynią prawdopodobnie przez simmering konwertera. Przyczepa była wysoka ok 2,20m ale niezbyt ciężka- max 600-700 kg. Jechałem tak 70-80 km/h. Po wystudzeniu silnika (w czasie wyprawy na stację benz. po olej) i dolaniu 5,5l oleju (tyle wyciekło) można było jechać dalej. Nic nie wyciekało. Co 20-30km sprawdzałem pożiom oleju w skrzyni i było ok. Wróciłem z tych Kielc co chwilę sprawdzając stan oleju i nie cieknie. Jeżdżę po mieście i jest ok. Przed wyjazdem poziom oleju w skrzyni był prawidłowy i nie było wycieku.

Miał już ktoś taki przypadek ?

stawiam na opór wiatru który stawiała przyczepa.skrzynia się zagotowała i wywaliła olej.w moim expo też tak raz było,kiedy pożyczyłem auto ojcu.pojechał na polowanie,złapał kapcia,expo w dodatku tonęło na podmokłej łące a napędy zapięte bez reduktora.jachał,jechał aż stanął-nie było żadnych biegów.wtedy telefon do przyjaciela(znaczy do mnie)z treścią help.wizje miałem nie ciekawe,okazało się że brakowało 8 litrów oleju w skrzyni.zalałem oliwę i śmigam do dzisiaj.skrzynka dostała trochę po dupie bo oliwę wcześniej zawsze miałem czyściutką teraz nawet po wymianie całkowitej atf-u na miarce oleju jest niby czysty olej ale jak się palcem przetrze bagnet oprucz oleju jest ślad pyłu(który pewnie ciężko wypłukać) z tarcz które się przypaliły kiedy skrzynia była nadmiernie obciążona.od tego czsu przejechałem około 20 tyś km i jest ok,ale zapobiegawczo w szafie leży komplet naprawczy do skrzynki.

Raz przytrafiło mi się coś bardzo podobnego. Jadąc na trasie przyciskałem autko utrzymując prędkość 130-140km/h i dosyć ostro traktowałem silniczek przy wyprzedzaniu (spieszyłem się). W pewnym momencie zobaczyłem chmurkę niebieskiego dymu wirującą za samochodem. Po zatrzymaniu auta okazało się, że zostawiam za sobą stróżkę oleju.
Przestraszyłem się, że uszczelnienie wału się rozsypało. Dalej jechałem już tylko 110km/h martwiąc się o kondycję silnika. Tak jak w powyższym przykładzie - silnik trochę ostygł i olej przestał lecieć. Teraz staram się raczej 120km/h nie przekraczać bez potrzeby i olej jak do tej pory nie leci (a było to jakieś 4000km temu).

No to mam nadzieję że tak już zostanie (tzn. bez wycieku) bo trzeba by skrzynię zwalić i wymieniać simmering.
Dodam że ciągnąłem ta przyczepę na OD a podobno nie można - no i były górki a auta nie oszczędzałem.

Chevidan ile kosztuje taki zestaw do skrzyni ?

Do mojej RWD A4LD, a Ty masz chyba taką samą zestaw naprawczy w midparsie co się u nas reklamują po udzieleniu rabatu dla członka naszego klubu ok.190,00zł + koszty wysyłki i pobrania, mnie to wynioło jak już pisałem 58,00 - zajeżyście dużo.Może ktoś będzie przypadkiem w W-wie to Ci odbierze.

batory co to za zestaw?ja płaciłem 460zł z przesyłką.

No jest tam masa oringów, symeringów, uszczelek, uszczeleczek - ale w trakcie rozmowy telefonicznej jak powiedziałem o jaki uszczelniacz mi chodzi to słyszałem jak konsultował się z kolegą i ustalili, że mi wystarczy zestaw podstawowy.

ja zamawiałem kompletny zestaw z tarczami,filtrem,uszczelkami do płyty,wiadro usczelniaczy,pierścieni,oringów,zemeringów itp.

Dlatego ta różnica w cenie.
Daniel, czy zestaw naprawczy do przekładni kierowniczej '93 można ściągnąć bo samą przekładnię to chyba kłopot?

z zestawem naprawczym nie będzie problemu ale kolumna może być droga i w dodatku ciężka.

jeżeli można to ja się piszę na ten zestaw
"93 VIN 1FMDU34X8PUB62679
potrzebny jest mi też wyłącznik główny świateł, ale z tym to chyba będzie problem

o włącznik świateł zapytam

ok. do jutra jeszcze przemyślę co mi potrzeba i dam znać.

klosze lamp przdnich (mijania+drogowe) lub całe lampy

Patrzyłem na mozliwość śćiągnięcia przekładni kierowniczej do explozji 94 - niestety, koszt wysylki przekracza koszt nowej. Nie opłaca się znaczy. Można zanabyć taką za 119USD, a wysyłka ok. 130USD. bo to w cholerę ciężkie dziadostwo jest. I mało poręczne w wysyłce. Co innego zestaw naprawczy. Ten się opłaca.
Jash