Strona 1 z 1

Cofa na na D pod górkę....

: 2016-10-23, 22:00
autor: Jerrenimo
Explorer którego zamierza nabyć znajomy nie trzyma na D pod górę ,bez gazu...cofa go do tyłu .Po dodaniu gazu rusza normalnie .Auto rozgrzane po krótkiej trasie.Co o tym sądzicie ?

Re: Cofa na na D pod górkę....

: 2016-10-23, 22:11
autor: Kamyk.
Na znacznej stromiźnie nawet na D się cofnie...
Po drodze silnik - skrzynia masz konwerter hydrokinetyczny, a bez dodania gazu na D Ford produkuje ledwo 19Nm momentu. Więc 2 ton nie podciągnie.

Re: Cofa na na D pod górkę....

: 2016-10-23, 22:13
autor: boris
dokładnie

Re: Cofa na na D pod górkę....

: 2016-10-25, 17:21
autor: Kojot
co wy pitolicie przecież w bańce jest jednokierunek który ma to utrzymać :) przy każdej regeneracji sprzęgła jest wymieniany

Re: Cofa na na D pod górkę....

: 2016-10-25, 23:34
autor: Kamyk.
W Bieszczadach pod górkę na zjazd narciarski twój przy starcie też lekko się cofnął ;) Jak się przebrandlowywałeś przy podjeździe.

Re: Cofa na na D pod górkę....

: 2016-10-26, 08:54
autor: MirEx68
Gdyby skrzynia z konwerterem była połączona na sztywno, to jednokierunek wtedy był by odpowiedzialny za utrzymanie auta pod górkę. Jednokierunek w konwerterze ma zupełnie inne zadanie. Podtrzymanie auta pod górę realizowane jest za pomocą dopiętych koszy i tu już może wystąpić efekt lekkiego cofania. Temat bardzo długi i szeroki do omawiania.

Re: Cofa na na D pod górkę....

: 2016-10-26, 09:39
autor: boris
mnie z bańką po regeneracji i nowym jedno kierunkiem też się lekko zsuwa z pochyłości im bardziej podkręcony bieg jałowy do góry tym mocniej stoi a nawet jedzie czasem można nawet wyczuć ile gazu dodać żeby stał w miejscu ;) zamiast trzymać hamulec

Re: Cofa na na D pod górkę....

: 2016-10-26, 16:30
autor: Kojot
hmmm człowiek się uczy całe życie :) kamyk moja bania po Bieszczadach się rozsypała troszkę jej się spuchło i zaczęła frezować dzwon od skrzyni :D a jeszcze do tego puściła syf na skrzynie i załatwiła mi nowiutkie EPC ale ja już się przyzwyczaiłem bo przecież ex to dobry samochód :P :D

Re: Cofa na na D pod górkę....

: 2016-10-31, 20:13
autor: gregor-ros1
Kojot, masz rację, Ex to dobre auto, w przeciągu 8 lat miałem takie dwa, ze skrzynią nie było nigdy problemu a holowałem często przyczepę z końmi. Teraz też rozglądam się za Ex, bo żaden inny rydwan nie spełnia moich wymagań. Przydatność do ciężkiego terenu jest rzeczą dyskusyjną, ale nie o tym mowa w wątku Jerrenimo. Co do staczania się, wszystko zależy od tego, co kto ma na myśli mówiąc "z górki". Mi nigdy się nie zdarzyło aby Ex stoczył się z górki z przód lub w tył przy wolnych obrotach na poziomie 800-900.

Re: Cofa na na D pod górkę....

: 2016-10-31, 23:14
autor: Jankes
Ma prawo stoczyć sie, wszystko zależy od górki jednak. Bez dotykania gazu ciśnienie w skrzyni jest minimalne.

Re: Cofa na na D pod górkę....

: 2016-11-18, 07:38
autor: albricht
Staczanie się na D lub R to nic niepokojącego, jedne auta się staczają inne nie. Przykład mojej hondy ona jedzie pod górkę sama więc muszę trzymać hamulec.

Re: Cofa na na D pod górkę....

: 2016-11-18, 23:18
autor: Jankes
Namolna, ja mam skrzynię DSG w moim Sportwagen i nic się nie stacza, sprzęgło zatrybia jak hamulec puszcza.