Strona 1 z 1

Rozrząd silnika SOHC z 2002 r.

: 2013-01-26, 10:24
autor: gery73
Jak już pisałem w innym poście mam zamiar kupić na dniach Explorera z 2002 r. Czy ktoś z forumowiczów może mi odpowiedzieć na pytanie czy przy przebiegu silnika rzędu 200000 tys konieczna jest robota rozrządu? Jestem mocno zielony jeżeli chodzi o te silniki a samochód kupuje dla żony i nie chcę się władować po zakupie w jakieś dzikie remonty. Czy jeżeli w aucie które mnie interesuje nie było robione przy rozrządzie nic to konieczna jest wymiana całego rozrządu (jak doczytałem wywalanie silnika na zewnątrz) czy wystarczy wymiana samego napinacza. Będę wdzięczny za wszystkie wypowiedzi na temat awaryjności tego silnika i tego co trzeba by zrobić żeby być spokojnym.

Pozdrawiam gery73

Re: Rozrząd silnika SOHC z 2002 r.

: 2013-01-26, 10:29
autor: resetx
gery73, jeżeli już to cały zestaw trzeba robić ale napinacz co jakiś czas też można :) co do ilości kilometrów to nie ma tutaj zasady bo większe znaczenie ma kto jak o silnik dbał, mi padł przy 170tk a np na amerykańskich forach piszą że jężdżą po 200k,300k mil więc wszystko jak się dba tak sie ma :) (dodam że u siebie mam ten awaryjny więc u Ciebie nie powinno byc z tym problemu) :D

Re: Rozrząd silnika SOHC z 2002 r.

: 2013-01-26, 10:46
autor: gery73
Ok egzemplarz o którym myślę ma przejechane 120000 mil zadbany jest bardzo a przebieg potwierdzony carfaxem. Reasumując jeżeli auto zadbane serwisy robione rzetelnie to w tym roczniku nie powinno być problemu. Jeszcze jedno pytanie - na czym poległa zmiana pomiędzy silnikami awaryjnymi i tymi mniej awaryjnymi ? Gdzieś przeczytałem że w wadliwych silnikach były cztery łańcuszki a w nowszych jest jeden, ale to chyba jakaś bzdura?

gery73

Re: Rozrząd silnika SOHC z 2002 r.

: 2013-01-26, 14:44
autor: resetx
jeden jest przy OHV czyli starszych silnikach a SOHC ma 4 łańcuchy z czego ważne są w sumie 3 :) ale na dobrą sprawę winą nie jest łańcuch czy łańcuchy tylko ślizgi po których łańcuch leci, one są/były wykonane ze zbyt słabego materiału który nie wytrzymywał za wiele, w nowszych ponoć poprawili się i już jest lepiej, jak pisałem wyżej znaczenie ma to jak się dba o auto (zwłaszcza explorery) a nie to ile maja przejechane. Co do serwisowania w ASO to chyba Rafał napisał odnośnie tego w innym wątku jestem tego samego zdania) że u nas III generacja raczej serwisowana nie była bo Polski Ford nie zna tego auta i nie wiedzą co i jak z nim...

Re: Rozrząd silnika SOHC z 2002 r.

: 2013-01-26, 17:01
autor: Damian
Ale co poprawili w tych nowszych, Radek zmieniał już chyba 3 razy rozrząd, więc wychodzi na to ze dwa razy zakładał ten "nowszy poprawiony" :) Kit naprawczy bodajze jest taki sam dla wszystkich rocznikow silnikow SOHC od 1996 do 2004 :)

Najlepiej poszukaj Exa III z silnikiem 4.6, ale akurat w trójkach to chyba słabiej wypada skrzynia od silnika ale nie grzebałem w temacie więc tylko spekuluje :)

Re: Rozrząd silnika SOHC z 2002 r.

: 2013-01-26, 18:53
autor: Rad-T
Ale co poprawili w tych nowszych, Radek zmieniał już chyba 3 razy rozrząd, więc wychodzi na to ze dwa razy zakładał ten "nowszy poprawiony" :) Kit naprawczy bodajze jest taki sam dla wszystkich rocznikow silnikow SOHC od 1996 do 2004 :)

Najlepiej poszukaj Exa III z silnikiem 4.6, ale akurat w trójkach to chyba słabiej wypada skrzynia od silnika ale nie grzebałem w temacie więc tylko spekuluje :)
już mówię co i jak, po pierwszych 110.000 jak kupiłem auto z uwalonym rozrządem (znaczy z grzechotnikiem) - wymienili mi rozrząd na jakieś zamienniki. Okazało się to po 220.000 jak był robiony remont silnika - ślizgi były OK, ale łańcuchy rozciągnięte jak guma od majtek. Teraz jest założony zestaw Forda, wytrzymał do chwili obecnej czyli 308.000 i póki co odzywa się tylko przy porannym odpalaniu, po wejściu na obroty się uspokaja. Generalnie trzeba co jakiś czas wymienić napinacze i powinno być OK. To właśnie jest ważne :) bo w trójkach dali od początku lepsze napinacze i dlatego te rozrządy wytrzymują więcej. Może też jest jakoś inaczej obciążony - nie wiem :) u nas w dwójkach wszystko rozbija się o ten wałek wyważający i jego łańcuch - tam dochodzi do największych obciążeń, plus trefne napinacze i potem wszystko leci.

Re: Rozrząd silnika SOHC z 2002 r.

: 2013-01-26, 20:23
autor: Damian
Chyba najwazniesza rzecza jaka poprawili jest slizg tylnego rozrzadu ale nie ten od strony napinacza tylko ten drugi co najczesciej pada, niby ma 8 a nie 3 jakies blaszki czy cos...

Re: Rozrząd silnika SOHC z 2002 r.

: 2013-01-26, 21:26
autor: resetx
Damian pewnie o te blaszki ci chodzi co na foto ale jak widać nie one były problemem :) i w sumie one robią tylko jako "sprężyna" no ale... (teraz mam właśnie ich więcej a wcześniej czyli na foto 3szt :) )

Re: Rozrząd silnika SOHC z 2002 r.

: 2013-01-26, 21:34
autor: Damian
Ale one chyba pełnią rolę napinacza tego ślizgu i pewnie dlatego leciał on jako pierwszy, łańcuch był luźny i rozłupywał ten plastik 8-)

Tak czy siak do 2004 roku przyjmuje się że problem występował w tych silnikach, malała tylko awaryjność :)

Re: Rozrząd silnika SOHC z 2002 r.

: 2013-01-26, 22:01
autor: resetx
Ale one chyba pełnią rolę napinacza tego ślizgu i pewnie dlatego leciał on jako pierwszy, łańcuch był luźny i rozłupywał ten plastik
coś w tym jest bo moje ślizgi wyglądały właśnie tak jakby potraktował je łańcuch :)

Re: Rozrząd silnika SOHC z 2002 r.

: 2016-04-25, 11:59
autor: golden86
Odgrzeję troszkę temat. Mam ex3 przejechane 240 000 tyś.km.z 2005 roku słychać rano przy odpaleniu rozrząd sam nie wiem czy zakładać nowy czy wymieniać tylko napinacze. Wiadomo, że każdego boli wydawanie 4000 tysięcy na samochód tym bardziej , że kupiłem go w styczniu i jeszcze się nim dobrze nie nacieszyłem a już trzeba tyle inwestować.Ma ktoś może namiary na napinacze, dzwoniłem do sklepu internetowego ale krzyknęli sobie 350 zł. za sztukę chyba trochę wysoka cena? Gdzieś na forum wyczytałem, że kosztują 150 zł. za sztukę.