2009-01-16, 22:33
Dzięki za propozycję.
Ja trochę się znam tylko brak mi doświadczenia z Exem, a swoją drogą to chyba się i tak umówię z Chevidanem będę w Bydgoszczy w ferie, czyli początek lutego to się z chłopem ustawię.
Tak w ogóle to jestem po prostu zmęczony tą sytuacją, ja lubię jak wszystko działa, zleciłem wymianę całkowitą i prawdopodobnie padłem ofiarą oszustwa lub brakoróbstwa.
Najeździłem się z tym burczeniem, wszystko w zawieszeniu i ukł jezdnym gra. W warsztacie który robił rozrząd, przekonali że to coś innego. Ale teraz mam wątpliwości, te odgłosy które są cały czas (bo był również klekot), pojawiły się z chwilą rozsypki rozrządu. Po wymianie chodzi ładnie - moc, przyspieszenie, no i brak klekotu. Ale burczenie/rezonans pozostał, tak jak opisywałem dwie strony wcześniej. Dlatego szukam teraz prostej przyczyny, a jeśli nie znajdę to niestety zostaje sprawdzenie całego rozrządu - czyli wyciąganie silnika.
A że ja nie mam warunków - to znowu kasa.
A nie jest tajemnicą że zapłaciłem za części (oryginał) i robociznę ok. 8koła to mam wku..a.
Zapytałem czy mechaniczny, bo nie rozumiem dlaczego nowy ma ciężej załapać, ciśnienie oleju jest centralne z pompy?