Witam, zaczął sypać mi się rozrząd - od 2 tys. obrotów słychać bardzo wyraźnie i głośno (lewy przód) "rzężenie" łańcucha.
Ale od początku kupiłem go na koniec sierpnia - jak się nagrzał to słychać było jakby stukanie blachy gdzieś w okolicach silnika. Potem założyłem gaz (5 tys.). Potem rozleciała się skrzynia - remoncik + wymiana płynów w mostach i reduktorze (prawie 8 tys.) - niedawno odebrałem po naprawie skrzyni - skończył się ten metaliczny dźwięk - myślałem że to była jakaś osłona kolektora/katalizatora - w końcu wydech ruszali.
Ale wczoraj sobie jadę i nagle słyszę ten dźwięk - wyraźnie szura łańcuch. Załamka kompletna. Zaraz włożę w niego więcej niż dałem.... a dałem za dużo żeby się teraz wycofać...
A pytanie do was:
Gdzie w Łodzi robić rozrząd (w którym warsztacie już to robili) najlepiej tanio i szybko (bo moje drugie autko też się niedawno posypało i nie chcę znów czekać miesiąca...)
No i pytanie do warsztatu byście jechali czy doholować ? Poniżej 2tys. obrotów prawie nie słychać łańcucha.
Pozdrawiam
Sagi74