Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
geos1
Posty: 481
Rejestracja: 2007-07-15, 20:58
Lokalizacja: Warszawa
Model Explorera: Chevrolet Trailblazer 4.2

wymiana olejów w mostach i reduktorze

2012-11-12, 21:39

Witam kolegów,

Zabrałem się ostatnio do wymiany kompletu olejów w przednim i tylnym moście oraz reduktorze.
W przednim moście mam korek spustowy i korek wlewu.. oba z boku po stronie kierowcy;
W moście tylnym korek wlewu jest, a korka spustowego nie ma; spuszczałem poprzez poluzowanie kilku śrub na deklu;
W reduktorze mam korek spustowy i wlewu;

Pytanie: jeśli dokładnie nie wiem ile trzeba wlać oleju nowego przy wymianie, to czy zawsze mogę zastosować zasadę, że wlewa się ile wlezie aż do poziomu korka wlewowego - tzn. aż zacznie się sam wylewać??
Wtedy poczekam trochę, wyrównam autko, zleje się trochę, i zakręcam.
Ostatnio zmieniony 2012-11-12, 21:39 przez geos1, łącznie zmieniany 1 raz.
geos1
A.P.

Klubowicz karolb863
Klubowicz
Posty: 2570
Rejestracja: 2009-12-26, 11:17
Lokalizacja: Poznań
Model Explorera: był II OHV,jest SOHC

Re: wymiana olejów w mostach i reduktorze

2012-11-12, 21:50

tak,możesz stosować tą zasadę,chyba że jest jakieś "okienko" do sprawdzania poziomu,ale nie sądzę żeby w moście było coś takiego,prędzej w motocyklu znajdziesz coś takiego.
więc lej,aż się przeleje :grin:
tel. 606414212

Awatar użytkownika
Klubowicz RAFBOR
Klubowicz
Posty: 6093
Rejestracja: 2008-06-11, 13:12
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Re: wymiana olejów w mostach i reduktorze

2012-11-12, 21:51

Z przednim mostem i reduktorem tak to działa, co do tylnego mostu to nie wiem, ale chyba korek wlewowy jest chyba za wysoko, ale głowy nie dam. Zawsze możesz zastosować zasadę że wlewamy tyle ile zlaliśmy jeżeli brak wycieków.
Pozdrawiam
Rafal
503 185 961 jak nie odbiorę to oddzwonię

frankotech
Posty: 306
Rejestracja: 2010-06-20, 21:10
Lokalizacja: zach-pom

Re: wymiana olejów w mostach i reduktorze

2012-11-12, 21:53

Witam,

W tylnym moście musisz zdjąć całkowicie dekiel, zlać olej, oczyścić środek oraz dekiel.
Należy położyć nowy silikon uszczelniający a potem przykręcić dekiel.
W zależności od rodzaju materiału uszczelniającego trzeba odczekać trochę czasu aby zalać most nowym odpowiednim olejem.
Zalewasz aż się przeleje a potem sprawdzasz/uzupełniasz.

Są wątki na forum w tym temacie.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
geos1
Posty: 481
Rejestracja: 2007-07-15, 20:58
Lokalizacja: Warszawa
Model Explorera: Chevrolet Trailblazer 4.2

Re: wymiana olejów w mostach i reduktorze

2012-11-12, 22:04

:-) dzięki za odpowiedzi.
Co do tylnego mostu korek wlewu jest tak na wysokości 2/3 od dołu, więc również zalałem do przelewu; było to może ze ciut więcej niż zlałem;
Oczywiście, że byłoby lepiej zdjąć dekiel całkiem i oczyścić środek, ale nie przygotowałem się z jakimś silikonem uszczelniającym; poza tym mam tam oryginalna uszczelkę, wyglądającą na jakąś gumową. i bałem się że jak ja za bardzo naruszę to potem może nie dobrze uszczelniać; tak więc tylko spuściłem i zalałem nowy; Najwyżej za jakieś 20kkm powtórzę czynność i wtedy oczyszczę dokładniej;
Dzięki wszystkim.
pozdrawiam :-)
Ostatnio zmieniony 2012-11-12, 22:07 przez geos1, łącznie zmieniany 1 raz.
geos1
A.P.

Wróć do „WARSZTAT”