Witam kolegów,
Zabrałem się ostatnio do wymiany kompletu olejów w przednim i tylnym moście oraz reduktorze.
W przednim moście mam korek spustowy i korek wlewu.. oba z boku po stronie kierowcy;
W moście tylnym korek wlewu jest, a korka spustowego nie ma; spuszczałem poprzez poluzowanie kilku śrub na deklu;
W reduktorze mam korek spustowy i wlewu;
Pytanie: jeśli dokładnie nie wiem ile trzeba wlać oleju nowego przy wymianie, to czy zawsze mogę zastosować zasadę, że wlewa się ile wlezie aż do poziomu korka wlewowego - tzn. aż zacznie się sam wylewać??
Wtedy poczekam trochę, wyrównam autko, zleje się trochę, i zakręcam.