Witam.
Mam kolejny problem. Tym razem z filtrem paliwa. Wielu mechaników próbowało go wymienić. Bez skutku. Powodem tego pewnie był pierwszy mechanik który nie miał odpowiednich przyrządów do jego wymiany i wszystko robił "na chama". Pewnie powyginał blaszki w mocowaniu i teraz wymiana jest chyba niemożliwa. Mam plan aby wymienić filterek razem z kawałkami przewodów. Czy to dobry pomysł? Czy można zastosować inne przewody i skręcić je na podwójną skrętkę? A może ktoś już to robił i podpowie co można innego zrobić. Muszę wymienić filterek bo na paliwie na wolnych obrotach co jakiś czas obroty spadaja poniżej 500. Czy to jest wina filtra to sie okaże po jego wymianie.
Pzdr.