Witam kolegów,
Od jakiegoś czasu w moim autku na wolnych obrotach słyszę jak mi coś brzęczy w tłumiku; już diagnozowałem w warsztacie i na 100% brzęczenie dochodzi właśnie z tej grubej końcówki - czyli z tego tłumika; wydaje się że jakby coś tam w środku się urwało i grzechocze metalicznie jak autko jest zimne i na wolnych obrotach drga; jak się rozgrzeje dobrze, to nie zawsze słychać brzęczenie.
Pytanie: co zrobić żeby usunąć ten wkurzający problem???
W warsztacie radzili wymienić cały tłumik u tłumikarza; ale podobno jest ryzyko że mogą nie dobrać idealnie i może być auto głośniejsze podczas jazdy...czego bym nie chciał oczywiście;
Na co zwrócić uwage podczas ewentualnej wymiany tłumika... ? czy można zdać się na tłumikarzy .. bez ryzyka że wyjade jakimś traktorem.. ?
Czy można ewentualnie cos probowac samemu wyjąć z tego tłumika.. jesli to kwałek jakiejś upalonej blachy.. albo czegoś? Co tam wogóle w środku sie znajduje?
Wszelkie podpowiedzi mile widziane.. Może treż podrzucicie jakis namiar na dobry zakłąd tłumikarski.