Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
Klubowicz Kamyk.
Klubowicz
Posty: 894
Rejestracja: 2012-12-21, 20:03
Lokalizacja: Zieleniewo /Wrocław
Model Explorera: Eddie Bauer 1996 OHV

Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-23, 17:19

Kiedyś miał powstać taki temacik opisujący ten proces + wyniki jak to działa, lecz zabrakło weny tworzenia, teraz jest to zabieram się do roboty. Swojego Exa wygłuszyłem jakieś dwa lata temu. Bardzo długo szukałem mat bitumicznych w dobrych cenach i coś na nie. Wybrałem maty bitumiczne boll w dwóch wymiarach 50 cm x 25 cm i 25 cm x 25 cm. Koszt tych większych oscylował w okolicach 5zł, więc nie było tak źle, mniejszych nie pamiętam. Na maty bitumiczne poszedł 1cm filcu, a na filc 3mm pianka do wygłuszania podług drewnianych ;) . W miejscach, gdzie nie było jak czegoś nakleić, bądź po prostu na plastiki poszła mata pasta głusząca malwa. Na całe auto zużyłem 60kg mat bitumicznych i bodajże 5m2 filcu ze 3m2 pianki do wygłuszania podług, oraz dwie 1l puszki pasty wygłuszającej.
Pierwsze co to trzeba było pozbyć się wnętrza, Jedyne do czego się nie rozbierałem to ściana grodziowa, po pierwsze dla tego że jest trochę roboty by się tam dobrać, po drugie lubię jak słyszę silniczek ;)
Tak to wyglądało po zdjęciu wykładziny i foteli:
P1080327 (Kopiowanie).JPG
A tak po wyjęciu wszystkich boczków. Podsufitka również została zdjęta :
P1080515 (Kopiowanie).JPG
P1080523 (Kopiowanie).JPG
P1080524 (Kopiowanie).JPG


Rozbieranie wnętrza forda jest bardzo proste, fotele trzymają się na 4 śrubach do budy + jeden torx od pasów, wszelkie plastiki zdejmujemy za pomocą plastikowego zestawu do rozbierania wnętrz samochodów, oraz odkręcając pasy bezpieczeństwa które również są na torx, do odkręcenia mamy jeszcze przedni panel, oraz uchwyty do trzymania się jak i zasłony przeciwsłoneczne.

Pierwszą czynnością którą wykonujemy jest wyczyszczenie powierzchni, a następnie jej odtłuszczenie i zabezpieczenie ognisk korozji farbą podkładową. Ja to zrobiłem zwykłą gąbeczką z ludwikiem i ściereczkami, a następnie zmywaczem silikonów bool, do tak przygotowanego podłoża bez problemu kleją się maty. Nie ma potrzeby matowienia papierem ściernym.

Ja zacząłem wygłuszanie samochodu od tyłu. Pamiętamy, że wygłuszanie jest najbardziej skuteczne jeżeli maty zachodzą na siebie, są szkoły które mówią że matami wystarczy wyłożyć tylko newralgiczne miejsca podłogi, natomiast jest to stosowane częściej w lżejszych autach, na które znaczny wpływ ma obciążenie ciężkimi matami ( ciężkie są te tanie które ja stosowałem ;) )

Dobra rada jak już tak mocno auto rozebraliśmy, kupujemy środek do zabezpieczania profili zamkniętych i ładujemy go w progi naszego samochodu
P1080531 (Kopiowanie).JPG
P1080530 (Kopiowanie).JPG
Tak samo warto zastosować środek konserwujący do dolnej wewnętrznej części naszych drzwi.

Przechodząc dalej. Wygłuszanie rozpocząłem od posmarowania matą bitumiczną wszelkich możliwych rantów z tyłu samochodu, takich gdzie ciężko było by o dobry styk maty z podłożem, bo tylko wtedy działa ona jak powinna.
P1080533 (Kopiowanie).JPG
P1080534 (Kopiowanie).JPG
Po dokładnym odtłuszczeniu ( Bardzo ważne! ) Zabrałem się za wyklejanie mat. Dokładnie od jednej strony samochodu do drugiej, podgrzewając maty opalarką i dbając o to by idealnie przylegały do podłoża, niezastąpionym narzędziem okazał się wałeczek z tworzywa, który bardzo dobrze dociskał maty, oczywiście w trudno dostępnych miejscach, bądź na załamaniach można używać czegokolwiek co pomoże nam wyprofilować maty. Kładziemy pamiętając o zasadzie nakładania się na siebie.
P1080543 (Kopiowanie).JPG
W czasie gdy nasze maty wulkanizują się po nałożeniu ( musimy pamiętać że pełną przyczepność do podłoża maty zdobywają dopiero po pewnym czasie) bierzemy w rączki pastę do wygłuszania i maziamy nimi miejsca gdzie ciężko było by czymś obklejać, czyli całą tylną część samochodu + słupki boczne + miejsca przy szybkie i miejsca na dachu ;)
P1080544 (Kopiowanie).JPG
P1080546 (Kopiowanie).JPG
P1080602 (Kopiowanie).JPG
P1080603 (Kopiowanie).JPG
P1080604 (Kopiowanie).JPG
P1080522 (Kopiowanie).JPG

Kolejno zabrałem się za resztę podłogi przechodząc sukcesywnie do przodu samochodu :
P1080545 (Kopiowanie).JPG
Aż cała podłoga została pokryta matami, a wszelkie słupki pastą ;)
P1080611 (Kopiowanie).JPG
Na tym skończył się pierwszy dzień zmagać, drugi rozpocząłem od zajęcia się drzwiami i klapą. Klapa została w środku wyłożona matą bitumiczną, a na zewnętrznej stronie pomalowana pastą wygłuszającą, plastik klapy został natomiast wyłożony filcem. Przed operacją wygłuszania klapy, radzę się zaopatrzyć w nowe siłowniczki ;)
P1080609 (Kopiowanie).JPG
P1080610 (Kopiowanie).JPG
P1080627 (Kopiowanie).JPG
Przy wygłuszaniu klapy pamiętamy by przypadkiem nie zakleić kanałów spustowych które znajdują się w dolnej jej części, oraz zaleca się również wpuszczenie trochę specyfiku konserwującego na jej dolną część, której i tak i siak nie będziemy wygłuszać. Należy jednak uważać, by specyfikiem nie opsikać powierzchni na którą chcemy kłaść maty, ponieważ jest on niezwykle tłusty i maty błyskawicznie nam poodpadają. Tutaj tak samo docinamy kawałki mat, układamy je w klapie, staramy się podgrzewać i dociskamy ile się da.

Dalsza część opisu w kolejnym poście ze względu na ograniczenia w ilości załączników ;)
Ostatnio zmieniony 2017-08-23, 17:47 przez Kamyk., łącznie zmieniany 2 razy.
Ford explorer to jest to co tygryski lubią najbardziej.
Ale buggyego sam z bagienka wytargam :)

Awatar użytkownika
Klubowicz Kamyk.
Klubowicz
Posty: 894
Rejestracja: 2012-12-21, 20:03
Lokalizacja: Zieleniewo /Wrocław
Model Explorera: Eddie Bauer 1996 OHV

Re: Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-23, 17:28

Część dalsza :D

Jak uporamy się już z klapę, a trochę zabawy z nią jest ;) Przychodzi czas na zabawę z drzwiami. Zdjęcie boczków drzwi jest banalnie proste. Dwa wkręty przy klamkach a reszta na zwykłych kołkach. Wyrzucamy fabryczne folie i zabieramy się do roboty. Po uprzednim zakonserwowaniu dolnych rantów i odtłuszczeniu możemy przejść do kładzenia mat, uważając tak jak w przypadku klapy tylnej by nie zakleić otworów spustowych. Standardowo podgrzewamy i dociskamy.
P1080547 (Kopiowanie).JPG
P1080548 (Kopiowanie).JPG
P1080549 (Kopiowanie).JPG
P1080550 (Kopiowanie).JPG
P1080551 (Kopiowanie).JPG
P1080552 (Kopiowanie).JPG
P1080553 (Kopiowanie).JPG
P1080554 (Kopiowanie).JPG
P1080571 (Kopiowanie).JPG
P1080572 (Kopiowanie).JPG
P1080573 (Kopiowanie).JPG
P1080574 (Kopiowanie).JPG
Po zakończeniu wygłuszania środka drzwi możemy zabrać się za zrobienie lepszego zamiennika dla fabrycznych folii które są naklejane na drzwi. Ja robiłem to w sposób taki, że naklejałem całe płaty, które następnie mocniej podgrzewałem i wtedy przeciskałem przez nie to co zostało na drzwiach, oraz tym sposobem uwypuklały mi się też otwory które wycinałem :
P1080556 (Kopiowanie).JPG
P1080567 (Kopiowanie).JPG
P1080568 (Kopiowanie).JPG
P1080576 (Kopiowanie).JPG
P1080577 (Kopiowanie).JPG
P1080617 (Kopiowanie).JPG
P1080618 (Kopiowanie).JPG
Ostatnio zmieniony 2017-08-23, 22:08 przez Kamyk., łącznie zmieniany 1 raz.
Ford explorer to jest to co tygryski lubią najbardziej.
Ale buggyego sam z bagienka wytargam :)

Awatar użytkownika
Klubowicz Kamyk.
Klubowicz
Posty: 894
Rejestracja: 2012-12-21, 20:03
Lokalizacja: Zieleniewo /Wrocław
Model Explorera: Eddie Bauer 1996 OHV

Re: Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-23, 17:36

Tak samo jak w przypadku klapy na boczki poszedł filc :
P1080619 (Kopiowanie).JPG
P1080620 (Kopiowanie).JPG
P1080621 (Kopiowanie).JPG
P1080622 (Kopiowanie).JPG
P1080623 (Kopiowanie).JPG
P1080624 (Kopiowanie).JPG
Na tym zakończyła się najcięższa część. Przyszła kolej na piankę do wygłuszania paneli oraz filc, na samą podłogę. Po zakupie kleju do tapicerki zabrałem się do roboty ;) Odtłuściłem maty bitumiczne i zacząłem naklejać piankę.
P1080803 (Kopiowanie).JPG
P1080800 (Kopiowanie).JPG
P1080801 (Kopiowanie).JPG
P1080801 (Kopiowanie).JPG
P1080804 (Kopiowanie).JPG
Po piance przyszła pora na zwieńczenie dzieła, czyli filc.
P1080808 (Kopiowanie).JPG
P1080808 (Kopiowanie).JPG
P1080809 (Kopiowanie).JPG
P1080810 (Kopiowanie).JPG
P1080811 (Kopiowanie).JPG
Bagażnika nie wykładałem dodatkowo filcem, ponieważ standardowo położona jest idealnie docięta warstwa filcu, a miałem dostępną jeszcze jedną taką samą, więc po prostu położyłem jedną na drugą, czym uzyskałem podwójną warstwę ;)
Zostało tylko poskładać auto. W miejscu tunelu środkowego nie kładłem filcu, ponieważ niemożliwym stało by się nałożenie konsoli środkowej, w którą moje auto jest wyposażone.

Przy okazji zdjętej podsufitki warto jest udrożnić i zabezpieczyć przewody odpływowe od szyber dachu ;)
P1080591 (Kopiowanie).JPG
P1080592 (Kopiowanie).JPG
P1080593 (Kopiowanie).JPG
P1080594 (Kopiowanie).JPG
P1080595 (Kopiowanie).JPG
W ostatnim poście wrażenia ;)
Ford explorer to jest to co tygryski lubią najbardziej.
Ale buggyego sam z bagienka wytargam :)

Awatar użytkownika
Klubowicz Kamyk.
Klubowicz
Posty: 894
Rejestracja: 2012-12-21, 20:03
Lokalizacja: Zieleniewo /Wrocław
Model Explorera: Eddie Bauer 1996 OHV

Re: Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-23, 17:45

Pierwsze co to polecam każdemu przejechanie się Exem na taboreciku przy zdjętym całym wnętrzu :D Rakieta jakich mało. Natomiast jeśli chodzi o wygłuszenie, to jeszcze nie jechałem w tak cichym aucie ;) Bardzo mocno zmniejszyły się szumy zewnętrzne przejeżdżających obok aut, czy wieje czy nie to trzeba weryfikować po pochyłach drzew, a nie po odgłosach, opon nie słychać w ogóle, podczas deszczu jest duuużo ciszej jeśli chodzi o dźwięki od podłoża. Dynamika nie ucierpiała ani trochę. Nie czuć tych dodatkowych 60kg. Po 2 latach drzwi nie opadły na zawiasach, maty się nie poodklejały. Wszystko jest jak powinno. Wydech słychać delikatnie lecz po otworzeniu okien :twisted: :twisted: A muzyka mmmmm :-D Gra to przepięknie. Co do audio jeszcze tylko wzmacniacz czeka na modyfikację i ciągle rozglądam się za udanym głośnikiem niskotonowym pasującym do Exa. Przetestowałem już dwa. Jeden Fonics, drugi Herz. Fonics gra super miękko, kosztuje jakieś 45 zł, ale niestety jest za słaby, czasem trochę po pierdzi i co rok wymiana. Herz jest super mocno ale bas ma tragiczny, twardy jak jasny gwint nie da się tego słuchać, dla tego poszukiwania trwają....
Polecam takową modyfikację bo warto. Ja jechałem na dość budżetowych matach, jeśli ktoś chce można pojechać matami butylowymi, które są lekkie i niby lepiej wygłuszają, ale wtedy zaczynamy się zbliżać do wartości auta z ceną wygłuszenia :-/.

Pozdrawiam wszystkich, mam nadzieję że komuś opis się przyda ;)

Takie tam filmiki nagrane w trakcie prac ;)

https://youtu.be/HGtlF02NTCQ

https://youtu.be/z_ML1Xesr-U

https://youtu.be/mk3jfit8XOo

Końcowe foty ;)
P1080625 (Kopiowanie).JPG
P1080626 (Kopiowanie).JPG
P1080628 (Kopiowanie).JPG
Ford explorer to jest to co tygryski lubią najbardziej.
Ale buggyego sam z bagienka wytargam :)

Noksa7
Posty: 3
Rejestracja: 2015-12-06, 01:00
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-23, 22:13

Taki cichutki,że nawet karetki nie słychać :D

Klubowicz karolb863
Klubowicz
Posty: 2570
Rejestracja: 2009-12-26, 11:17
Lokalizacja: Poznań
Model Explorera: był II OHV,jest SOHC

Re: Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-24, 00:42

i zimą jest cieplej ;)
tel. 606414212

Awatar użytkownika
Klubowicz slisman
Klubowicz
Posty: 388
Rejestracja: 2016-04-27, 09:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Model Explorera: MKII 4.0 SOHC

Re: Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-24, 14:20

Panie, z nieba mi spadłeś, z nudów chodziło mi po głowie ostatnio wygłuszenie drzwi :)

Ile na same drzwi wyszło Tobie maty i filcu? :)

Awatar użytkownika
Klubowicz Kamyk.
Klubowicz
Posty: 894
Rejestracja: 2012-12-21, 20:03
Lokalizacja: Zieleniewo /Wrocław
Model Explorera: Eddie Bauer 1996 OHV

Re: Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-24, 15:08

Ojjj ile na same drzwi nie pamiętam. Najprościej pi razy drzwi zmierz ich powierzchnię dodaj 20%, pomnóż to razy dwa i masz ilość maty bitumicznej ;) Bez mnożenia razy 2 masz ilość filcu. Co do tylnej klapy to filc kładź cienko bo inaczej nie założysz plastiku, albo zastosuj samą piankę pod panele ;) Do tylnej klapy do środka prócz maty bitumicznej można się pokusić o piankę kauczukową, bo przez tylną klapę cholernie dużo odgłosów idzie ;) Ja do swojego jeszcze tą piankę będę dokładać do samego wnętrza klapy.
Ford explorer to jest to co tygryski lubią najbardziej.
Ale buggyego sam z bagienka wytargam :)

Awatar użytkownika
Klubowicz slisman
Klubowicz
Posty: 388
Rejestracja: 2016-04-27, 09:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Model Explorera: MKII 4.0 SOHC

Re: Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-25, 09:04

Ja właściwie myślałem o wygłuszeniu plus jakichś głośnikach 165mm, pewnie zestaw odseparowany...ale od tego bardzo blisko już do zamontowania wzmaka. A tego nie chcę, jak kiedyś w mazdzie sobie robiłem instalację to powiedziałem sobie, że nigdy więcej :D

Ale ciągnie wilka do lasu, można zacząć od drzwi i zobaczyć co dalej. Dźwięk dużo lepszy co nie? Choć u Ciebie JBL gra.

A właśnie - jak jest podłączony ten fabryczny wzmak?

Awatar użytkownika
Klubowicz Kamyk.
Klubowicz
Posty: 894
Rejestracja: 2012-12-21, 20:03
Lokalizacja: Zieleniewo /Wrocław
Model Explorera: Eddie Bauer 1996 OHV

Re: Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-25, 09:41

Ładny się robi ;) W zestawie ford audiophile jbl przednie głośniki mają własne komory, więc po wygłuszeniu różnica nie jest aż tak kolosalna. U Ciebie najlepiej by było dorwać fabryczny system ford audiophile jbl gra to na prawdę zacnie, a wszystkie mocowania są gotowe. Zaraz wstawię schemat i jakieś foty. Od 95 do 97 włącznie idzie wszystko sygnałami cyfrowymi do centralki i dwóch wzmaków które są w prawym nadkolu.
Schemat :
97,96 schemat audio JBL.png
(88.23 KiB) Pobrany 5974 razy


Nieskompresowany schemat wrzuciłem też na google drive.
Jakieś foty :

https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing

Ja przywracałem cały system JBL bo wszystko było pocięte i jakieś gówniane radio wstawione ;) Kupa roboty.
Ford explorer to jest to co tygryski lubią najbardziej.
Ale buggyego sam z bagienka wytargam :)

Awatar użytkownika
Klubowicz slisman
Klubowicz
Posty: 388
Rejestracja: 2016-04-27, 09:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Model Explorera: MKII 4.0 SOHC

Re: Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-25, 12:15

Ostudziłeś mój zapał, roboty bardzo dużo, a cały zestaw chyba nie do dostania. Więc jeśli w końcu zachce mi sie pobawić to pewnie wjedzie coś aftermarketowego :)

A dla Ciebie oklaski za dobrą robotę :shock:

Awatar użytkownika
Klubowicz Kamyk.
Klubowicz
Posty: 894
Rejestracja: 2012-12-21, 20:03
Lokalizacja: Zieleniewo /Wrocław
Model Explorera: Eddie Bauer 1996 OHV

Re: Wygłuszanie Forda Explorera

2017-08-25, 12:33

Tak roboty duuuuuuuuużo ;)
Ford explorer to jest to co tygryski lubią najbardziej.
Ale buggyego sam z bagienka wytargam :)

Wróć do „WARSZTAT”