Wal daje sie do przerobienia i wywazenia w odpowiednim warsztacie i to jest najmniejszy problem.to pytanie co będzie jak własnoręcznie skracany czy wydłużany wał napędowy urwie się gdzieś w terenie w sobotę w okolicach północy...
W Afryce nie pojezdzimy na LPGTo jest wykonalne (tak różne poniemieckie diesle ładowano do najdziwniejszych wozów) tylko że dobre wykonanie tego będzie kosztowało tyle, co dobra instalacja LPG. To gdzie tu sens i logika.
Jak kogoś stać na wyjazd do Afryki to stać go też na benzynę....W Afryce nie pojezdzimy na LPG...
Miałem styczność z tym autem i uwierz mi że mało to nie pali nawet przy spokojnej jeździe. Jako laik nie wypowiadam się czy można, ale zastanawiam się gdzie w tym sens. Jak mniemam taka zabawa będzie kosztować co najmniej tyle co założenie dobrej instalacji gazowej, a mało tego jest ryzyko awarii no i spalanie w sumie nie wiele się zmieni. Tak czy inaczej życzę powodzenia i trzymam kciuki aby się udałomowi że by można wstawić 2,5 v6 z mondeo
Touche. Ale jak już ktoś zauważył, jak kogoś stać na jeżdżenie na takie wyprawy jak Afryka czy inna Syberia, to po pierwsze, nie ma problemu z kosztami, po drugie - niekoniecznie jeździ ExploW Afryce nie pojezdzimy na LPGTo jest wykonalne (tak różne poniemieckie diesle ładowano do najdziwniejszych wozów) tylko że dobre wykonanie tego będzie kosztowało tyle, co dobra instalacja LPG. To gdzie tu sens i logika.
koledze w mondku pali 17, czyli więcej niż mój explo.Miałem styczność z tym autem i uwierz mi że mało to nie pali nawet przy spokojnej jeździe. Jako laik nie wypowiadam się czy można, ale zastanawiam się gdzie w tym sens. Jak mniemam taka zabawa będzie kosztować co najmniej tyle co założenie dobrej instalacji gazowej, a mało tego jest ryzyko awarii no i spalanie w sumie nie wiele się zmieni. Tak czy inaczej życzę powodzenia i trzymam kciuki aby się udałomowi że by można wstawić 2,5 v6 z mondeo