Witam,
Bardzo prosze o pomoc poniewaz mechanicy nie moga sobie poradzic z moim EXII 4.0 SOHC z 98 roku
a mianowicie.
jechalem i po puszczeniu gazu auto zgaslo (nie trzyma obrotow) po odpaleniu zaczol sie ksztusic wiec probowalem odpalic na LPG i to samo, wreszcie po jakies chwili odpalil ale obroty dale spadaly tak ze gasl silnik a po wcisnieciu pedalu gazu zaczol sie ksztusic i to bez roznicy czy na Bezynie czy na LPG.
W serwisie powiedzieli ze ciagnie jakies lewe powietrze pod kolektorem ssacym wiec zamowielem uszczelki i po wymianaie jest jeszcze gorzej. teraz to juz nawet nie moge wyjechac z serwisu poniewaz przy probie dodaniu gazu prycha, kicha itp. i nie ma wogole sily.
Podlaczyli pozniej kompa i wyskoczyl blad P0443.
Bardzo prosze o jakas informacje, poniewaz auto stoi tam juz drugi tydzien i nic nie wiadomo.