No Anton, ta przejażdżka to lekka przesada, byliśmy raptem 15 minut i nawet nie dojechaliśmy do jakiegokolwiek błota, bo na szosowych oponach i z rozwalonym "reduktorze" w V-ósemce to się nie da
A co do całej dyskusji to ja proponuję tak:
Jak ktoś ma wątpliwości to niech się przejedzie z tą ekipą. Jak się okaże, że latają po czyimś zagonie, to wtedy niech pisze. Generalnie uważam, że jeżdżenie na "dziko" to głupi pomysł i przez takie akcje jest coraz trudniej w ogóle jeździć. Ale nie byłem jak mówię na Pietrasowej pojeżdżawce, więc nie wiem czy jeżdżą na dziko. Napisał że nie wrzucają zdjęć z wiadomych przyczyn. Ekstra, ja tych przyczyn nie znam, ale widać inni mądrzejsi są. Krótka piłka, POJECHAĆ, POTEM OCENIAĆ. Ja jak się na czymś nie znam, albo czegoś nie próbowałem, to się nie odzywam.
Pokory trochę każdemu się przyda, mówie tu o dwóch stronach dyskusji i o sobie zresztą też, o!
Pozdro