Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Hehe mój stał i czeka na przewody ale już przeszły clenie i chyba darowali mi cło

Ok - przewody dotarły można działać może ktoś wybiera się w ten weekend na Warkową trasę - bo samemu troszkę strach przez tą sławietną kałużę śmigać.

przy obecnych pogodach, deszczu i plusie w weekend może być wieeeelkaaa kałuża

co do weekendu .. zobaczymy, zależy od kilku "życiowych" decyzji tzn jak wypali pewien pomysł który "wisi" nade mną to odpuszczam ten weekend. Dam jutro znać.

Nu nu nu.
Panowie - oszczędzać sprzęty na Sobolewiadę, tam będzie ciekawiej, a i teraz już cel szczytny
Odczekajcie bo warka co tydzień to się może znudzić

Panowie i panie namierzyli nas...
cytuje sms-a jaki dostałem od kolegi Rafała

"witam trasa warka zrobiona, forgift znaleziony i fant zostawiony. Foty http://picasaweb.google.com/kamil73intruz/Warka#
i http://picasaweb.google.com/fotyoposa/Warka#
Co do wpisu w butelce potraktujcie to z żartem. Robimy teraz kresy wschodnie i fant wam zostawimy. "


Pozdrawiam was
Tak przy okazji teraz to dopiero będą przeprawy......

widać jakaś silna ekipa z frontera klub polska chyba

Kolega z Frotki Limited w niektórych miejscach bardzo odważnie pokonywał wodę,tymbardziej bez snorkela

Fajnie że pomysł Radka z fantem chwycił dalej

Chwała, chwała
Ave Sizarrrrrr...

Wszystko fajnie, ale orając komuś pole czy łąkę to chyba przesadzili.
Teraz ciekawe jak ludzie będą patrzeć na kogoś w terenowym autku, pewnie jak na szkodnika.

A gościu z siekierką też odważny, ja bym tak nie rąbał przy przewodach hamulcowych.

może ktoś sie wybiera w ten weekend taka ladna pogoda

Kamil - zajrzyj do działu " zloty" i dawaj z nami

Ale to dopiero za tydzien a przyszły weekend wypada mi pracujący właśnie mobilizuje rodzinkę i zbieramy się do warki




tiaaaa,,,, Ex chyba nie lubi się przemęczać bo do Warki dojechał ale wracał już na lawecie - przednia lewa piasta do wymiany nawet nie wyjechałem z Warki w stronę błotka...'

w ten Weekend powtórka z rozrywki - Warka musi być zaliczona .... może ktoś jedzie z nami ?? Ex pewnie się obraził bo sam nie chciał jechać ale może z kolegą pojedzie - dzisiaj czeka go wymiana piasty.

Do trzech razy sztuka właśnie szykujemy się do Warki - oby nic się nie .......

Kamil, trzeba było jechasc z nami na rajd nieustający.... co ty taki wyobcowany
No nic, chociaz fotkami się pochwal....

heh właśnie wróciliśmy - jak już pisałem wcześniej musieliśmy to w końcu zaliczyć bo raz przewody zdechły, potem piasta zdechła już w Warce, aż w końcu się udało- troszkę adrenalinę podniosło przejeżdżanie przez pierwszy rów z tego co widziałem na Waszych fotkach jakiś Ex tam ugrzązł wody było sporo ale jakoś poszło Butelka namierzona ale za drugim podejściem bo za pierwszym okoliczna ludność zrobiła sobie tam imprezkę...

Na początku trasy przy torach widzieliśmy czerwonego EX-a już myśleliśmy że pojedzie z nami ale kierowniczka Exa nie jakby Nas nie widziała....