Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

DNJ rozpadł się po 1000 o dziwo diamondy latają

No to mnie pocieszyles. Czyli to taka tykajaca bomba, co nie wybierzesz to i tak moze trzasnac. Ale to sypia sie bo sa slabej jakosci , czy to wina napinaczy ciagle sie dyndajacych przy odpalaniu?

w dnj rozciągał się łańcuch o 1 po ok 1000 chociaż moja opinia może trochę kontrowersyjna jest taka że loteria nie jest łańcuch czy rozrząd bo kilka ich już założyłem i latają a kondycja układu smarowania silnika i jego ciśnienie. kiedy sprawdzisz ciśnienie przed wymiana i będzie w normie jest duża szansa że będzie ok, kiedy np zwalisz wcześniej któraś czapkę albo rozbierzesz bez pomiaru to jest loteria 50/50 czyli albo się uda albo nie. w tym roku sprzedałem 4 diamond'y z czego 3 do Szwecji i Norwegii gdzie silniki były w dobrej kondycji i wszystkie śmigają

Parę siwych włosów przybyło i skrzynia na ziemi. Jeszcze pare i wyrwe mu serce.

A taką por4ządną jedyneczkę miałeś - kłopotów mniej, siwizny mniej... Dobrze pamiętam Tomek ?

Ale norma że czasem trzeba skok do przodu robić, bo trwanie w miejscu coraz mniej opłacalne.

Zgadza sie.To fakt zero problemow. Silnik byl zdrowy skrzynia,ale buda to masakra byla, nie rdza tylko poobijany zaniedbany itd itp. Gdyby nie brak jednej umowy , to bym trzymal. I zalaczanie przodu nie bylo zbyt wygodne. A teraz mam na wypasie ,wszystko automatycznie. i jeżdżę 23 letnim escortem.

.