Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

EX II 1996r. Problemy zaczęły się jakiś czas temu. Tracił moc, nie chciał jechać na zimnym. Problem z przełączaniem na biegi do przodu tzn. przełączał i nie chciał jechać (albo jakoś tak) . Po rozgrzaniu lepiej. Start ciężki brak mocy na trasie powyżej 60 km/h lepiej ale bez rewelacji. Ostatnio coś hrupneło i koniec. Może ktoś coć podpowie. Raczej tylko teoretycznie bo i tak czeka mnie warsztat (mechanika ze mnie nie będzie). Na co zwrócić uwage napędy czy może skrzynia. Dzięki z góry.

sprawdź olej w skrzyni , stan na bagnecie i zapach jeżeli śmierdzi spalenizną to niedobrze , mi to wygląda na remont skrzyni

Poprzedni właściciel twierdził ze wymienił olej w skrzyni około pół roku temu ale faktycznie lekko spalenizna zalatywało. Także warsztat

Pytanie jeszcze tylko jedno. Może ktoś w okolicach Płocka mi to ogarnie. Za każda podpowiedź będę wdzięczny.

I niestety, ale scenariusz jak zawsze. Ktoś używał, nie inwestował, a gdy auto zaczęło sie kończyć to sprzedał za kilka szelestów aby jeszcze coś odzyskać. Nikt ci tu nic zbytnio nie wywróży z fusów. Jak śmierdzi olej to trzeba zwalić skrzynie i zajrzeć do pacjenta. Skrzynia jest prosta, 4 biegowa i każdy zakład od ASB w twojej okolicy powinien ją ogarnąć. Jeśli nie, to zwal skrzynie i wyślij do Mirka na pd polszy i ten ci powie co chrupnęło.

Pozdrowionka i powodzenia!

Z tym ogarnięciem skrzyni przez każdy warsztat z okolicy to bym się nie zgodził. Po takich warsztatach skrzynie albo od początku nie pracują prawidłowo albo walka z naprawą zaczyna się od początku, bo o ile w pierwszym przypadku koła się kręcą do przodu i do tyłu to drugi przypadek to zazwyczaj inwestycja w naprawę od początku.

I masz odpowiedz fachowca. Po części muszę się zgodzić. Może mój warsztat był zwyczajnie dobry.

Pozdrawiam

Nie da się ukryć, chłopaki mieli łeb na karku

Ja niestety mam złe doświadczenia z mechanikami w moim regionie ale będę szukał może jednak ktoś sie znajdzie

Powodzenia.

Nie dziękuję

No dobra mam jeszcze ochotę hobbystycznie podyskutować póki szukam mechanika. Znalazłem bagnet od skrzyni (juhuu) jako ze mechanik ze mnie przedni. Jednak nie stwierdziłem smrodu spalenizny. Pytanie tylko czy jak siekła skrzynia to na amen ani do przodu ani do tyłu? Po odpaleniu na D grzechocze coś w tylnym moście (czy jak mu tam) ale słuch mam -CENZURA/fajnie -. Może coś ciekawego ktoś podpowie.