Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
Damian
Posty: 709
Rejestracja: 2010-10-23, 03:49
Lokalizacja: Piła

Re: amortyzatory RANCHO...

2013-09-22, 21:32

Jak masz z tylu dołożoną lagę resora to zawieszenie jest tak sztywne ze stabilizator jest zupełnie niepotrzebny

Awatar użytkownika
Pafi
Posty: 79
Rejestracja: 2012-03-02, 01:08
Lokalizacja: Warszawa Wola
Kontakt: Strona WWW

Re: amortyzatory RANCHO...

2013-09-22, 21:34

aha wywaliłem stabilizator z przodu i ....polecam.
oj uważaj... nie dość, że na zakrętach możesz się zdziwić, to półosie/przeguby będą Ci wołać amen szybciej niż myślisz....
jeżdżę mało po czarnym a i tak prędkością patrolową a na zakrętach manewruje z głową

Moderator Kojot
Moderator
Posty: 4526
Rejestracja: 2010-12-06, 16:21
Lokalizacja: warszawa

Re: amortyzatory RANCHO...

2013-09-22, 21:35

przy naszym zawieszeniu niezależnym to wydaje mi sie że szybciutko wyciągniesz wnioski :mrgreen:
tu masz komplet:
http://allegro.pl/promocja-rancho-rs900 ... 70124.html i z tego co mi Jankes pisal to do +2" nie trzeba liftowych doskonale te sobie poradzą ja mam takie i nic nie rozerwałem (jeszcze ) :D

Awatar użytkownika
Pafi
Posty: 79
Rejestracja: 2012-03-02, 01:08
Lokalizacja: Warszawa Wola
Kontakt: Strona WWW

Re: amortyzatory RANCHO...

2013-09-22, 21:35

Jak masz z tylu dołożoną lagę resora to zawieszenie jest tak sztywne ze stabilizator jest zupełnie niepotrzebny
nie dokładałem, wyklepałem tylko i zmieniłem wieszaki na +2"

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: amortyzatory RANCHO...

2013-09-22, 21:36

Damian z tylnym się zgodzę - jak najbardziej zyski przewyższają zdecydowanie straty :) ale przód... wiaderko przegubów i wtedy można ściągać stabilizator :P
Tym bardziej jak Pafi używa auta na codzień :) fiknie parę razy manewr miejski i będziemy mieli słynne rollover explorer :D
Jeździłem bez przedniego - odpięty był jeden łącznik i było bardzo... płynnie :D
Dlatego idealne rozwiązanie to rozpinacz do przedniego drążka.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
Damian
Posty: 709
Rejestracja: 2010-10-23, 03:49
Lokalizacja: Piła

Re: amortyzatory RANCHO...

2013-09-22, 21:41

No ja jezdze caly czas i sie nic nie dzieje poki co, trzeba zwalniac przed zakretami :)

Wróć do „ZAWIESZENIE I UKŁAD KIEROWNICZY”