Marian, każdy warsztat? W Polsce nie wiedzieli nawet w ASO gdzie powinni się podłaczyć.
A w USA części nie porafią odpowiednio dobrać więc o czym tu mowa.
Idę o zakład (o dobrego whiskacza) że w Deutchlandach jest to samo co widać po niemieckim forum.
nie pije whisky
ale masz racje, tu w rzeszy nie jest lepiej jeśli chodzi o explo,
po prostu za rzadkie auto, i dlatego nie maja doświadczenia
poza tym jak w warsztatach pracują ludzie ktorzy wcześniej
na osłach albo wielbłądach jeździli........
ale żeby nie mieć przyrządów diagnostycznych
to jest to tu niedopuszczalne