Po ostatnich wydarzeniach i przemyśleniach doszedłem do wniosku, ze obaj wdepnęliśmy na minę. Tylko im dłużej nad tym myślę, tym mniej rozwiązań przychodzi mi do głowy. A co do ob"smarowania, to myślałem nad tym i już mam plan. Przyjadę sam . Obsmarujemy % exa razem, coby więcej nie chorował .Święte słowa, teraz tylko patrzeć jak mój tyłek będzie obsmarowany , Jakaś dziwna przypadłość, obsmarowuje się tych co coś robią by model jeździł po drogach. AMEN.
Najpierw wysmarujemy exa, a potem pójdziemy pić... ze szczęścia, albo rozpaczy.no co wy będziecie sobie dupy % smarować ? nawzajem ! ludzie to się pije ! ! !