Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Czy zmieniłbyś kolor swojego samochodu nie patrzac na fundusze...
Propozycje mile widziane

tylko po co zmieniać kolor nie prościej nie kupować w kolorze który się nie podoba

tak to jest jak się kupuje po ciemku...
ale tak poważnie to prace blacharskie wyjdą troszkę poza obrys nakładek i to dużo wiec i tak musze malować

tak to jest jak się kupuje po ciemku...
ale tak poważnie to prace blacharskie wyjdą troszkę poza obrys nakładek i to dużo wiec i tak musze malować

hahaha jak się kupiło taką wiśnie czerwono czerwoniasto dzifną to trzeba takie posty z rebusem zadawać

Czarny mat albo esy-floresy płomienie i odciski opon. Może moro. Raczej malowane niż oklejane. Ostatnio głównie wśród aut sportowych modny jest PlastiDip. Dla nas się średnio nadaje bo łatwo zerwać lub zniszczyć powłokę ale za to łatwo w domku naprawić.

http://www.google.pl/search?q=plastidip ... 80&bih=666

wstawiałem już kiedyś fotkę z obklejeniem auta a'la klubowe - i zdecydowanie machnąłbym sobie coś takiego jakbym miał wolne 4 tysie

folię zawsze można zedrzeć, lakier już gorzej jak Ci się znudzi wizja auta

o proszę

Ja jestem za malowaniem. Bez kompromisów, folia to taka droga z furtką bezpieczeństwa, jak porsche boxter, niby porsche a jednak nie. albo 911 albo nic. Malowanie to świadoma decyzja jak tatuaż, wyraża preferencje a nie chwilowy kaprys. No chyba że auto firmowe i ma na sobie logo to tak. No albo ochrona lakieru to też ok.

Niestety mój punkt widzenia może być wypaczony perspektywą aerografu i rzeczy które można tym stworzyć. Niestety nie jest to proste oj nie jest

No albo ochrona lakieru to też ok.

otóż to - takiego wymalowanego aerografem już nie wytargasz w lesie a dobra jakościowo folia zniesie wiele - z fajną grafiką daje +100 do lansu

Rad-T, amen jak ma być i do lasu i na czarne to tylko folia sie podrapie to se rwiesz i robisz drugą a lakier pod spodem sie tak nie niszczy

Kiedyś chciałem zrobić folie ale właśnie fundusze przeszkodziły i pomalowałem na czarny mat ale oklejanie na pewno warto

suchyr, pokaż jak wyszło. Czym malowałeś?

Ja bym chętnie moro zobaczył na swoim...
Takie typowe maskowanie woskowe. zielone.. takie jak mundury armii polskiej.
Ale czy malować czy oklejać?? hm... chyba bym okleił jakby to tańsze było.

bardzo prosze http://s1.zmniejszacz.pl/111/dscf0233__680669.jpg
Malowałem razem z żona ręczna robótka czarny hammerit i wałek

A mi sie maży taki wzorek....

tez myśle żeby na lato tak zrobić:)