Strona 10 z 11

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2017-02-28, 16:11
autor: Kojot
zwłaszcza jak san wyleje :D :D

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2017-03-01, 12:33
autor: wit.rys
jak nil wylewa, to się wszyscy cieszą ;)

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2017-03-19, 00:28
autor: karolb863
dzień dobry wieczór,jak mam na imię to już wiecie,dawno tu nie pisałem bo nic wielkiego się nie zepsuło,tylko jakaś końcówka drążka i filtr oleju pękł (ale to z mojej winy,bo go za mocno dokręciłem kluczem i nie wytrzymał),dzisiaj Fordzina została porządnie umyta,nawoskowana,plastiki pokryłem jakimś niemieckim szuwaksem,nawet te beżowe hamerykańskie skóry odświerzyłem i wyglądał prawie jak z katalogu z 1996 roku,szkoda tylko że jak już po pięciu godzinach machania jakimiś super szmatkami wyjechałem na ulicę zaczął padać deszcz.
ale to też nie jego wina,bo w końcu prognozy mówiły że będzie padało,to właściwie tyle,tak sobie chciałem coś napisać :)

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2017-03-19, 14:13
autor: łysy lkt80
Brawo Karol i jego fordzina

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2017-08-11, 10:29
autor: Felek
Nikt tu dawno nikt nie pisał...no to może ja.
Zdiagnozowałem u siebie(to wcale nie było trudne) zaawansowany Exploholizm. Mam Ex od ponad roku, czasami mam wrażenie, że częściej stoi niż jeździ, ale jakoś mnie to o zgrozo wcale nie zraża.
Wczoraj szczęśliwy odebrałem auto od lakiernika, odświeżony lakier, zero rdzy(przynajmniej widocznej ;-) ) wszystkie chromy święcą jak psu jaja, lampy odświeżone. Normalnie wygląda jak jeżdżące milion dolarów. Przejechałem 10km i padła wycieraczka kierowcy... jutro wyjazd, więc dzisiaj wieczór spędzę w garażu na dłubaninie.
Wrócę z wyjazdu i auto do mechanika(jeszcze nie wiem jakiego, bo jakoś w okolicy nie mogę znaleźć nikogo, kto ogarnia V6...), bo silnik jakoś dziwnie pracuje, poza tym amortyzatory trzeba wymienić, gumy w zawieszeniu... Wróci od mechanika, to do tapicera, bo podsufitówka brzydka, zamarzyła się czarna...
Może za rok sobie wreszcie pojeżdżę...

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2017-08-11, 13:38
autor: jacek4
O naprawie wycieraczki pisałem jak to zrobić, ale pewnie zostało zgubione przy przeprowadzce. Jak coś to zadzwoń wieczorkiem.

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2017-08-12, 08:13
autor: Rad-T
przy przeprowadzce nic nie zginęło, bo nie miało jak...

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2017-08-12, 14:42
autor: jacek4
Jak to to tak ??? Mi zawsze coś ginie przy przeprowadzkach. :D ;)

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2017-08-29, 18:16
autor: Felek
O wycieraczak jest niejeden temat. Znalazłem, ze można na śrubkę lub termokurcz.
Ja poradziłem sobie taśmą izolacyjną zamiast termokurcza. Przy demontażu okazało się, że poprzedni właściciel już działał w tym temacie bo zużyła się folia ameliniowa, którą zastosował

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2018-05-04, 21:44
autor: Northools
Albo forum umarło, albo Exy przestały jeździć juz doszczętnie.

W związku z tym odświeżam temat i... walczę dalej z życiem i czarnym sprzętem. Dziś najpewniej poszedł się pi...ć TPS! Na wolnych wrzuca 1600-2000 obrotów i nic go nie chce zmusić aby było mniej. Odłączam silnik krokowy to kuleje, a obroty spadają. Pomyślałby, że to silnik krokowy gdyby nie fakt, że ze dwa tygodnie temu wymieniłem prawie nowy na nowy. Więc grzebię dalej. Komputer pokazuje, że TPS ma 0,97V na wolnych. Raz od niechcenia rzucił na 1,24V bez dotknięcia gazu. Po odpięciu obroty spadły na żądane 750-800. W związku, że mam dwa silniczki krokowe i używany TPS wymieniony za stary oryginał, którego jakiś nawiedzony gazownik z centrum polski postanowił zniszczyć i brak innych pomysłów, to pozostaje tylko zamówić nowy czujnik i wymienić dziada. Nie mam pojęcia czy to plug & play czy jakaś tam adaptacja lub inne coś jest potrzebne? Jak załatwię towar to się zacznę martwić. Najgorsze, że z trzech aut zostało 0,5 sprawnego, a za tydzień mam 1200 km do zrobienia. Jakieś fatum motoryzacyjne nade mną ciąży :cry: Może wynajmę nową Hondę? Ponoć dobrze się sprawują :mrgreen:

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2018-05-04, 22:14
autor: MirEx68
Plug & play tak teoretycznie.

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2018-05-05, 09:00
autor: Northools
Czy moja diagnoza jest zasadna? Czujnik położenia wału wykluczam. Auto pali od strzała!

Mirek,
Jaką ma mieć wartość przepływomierz na wolnych? Kiedyś mówiłeś o tych g/coś tam. Chyba na sekundę?

Pozdrawiam

PS. Po self teście wyszło to:

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2018-05-06, 11:59
autor: MirEx68
około 5g

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2018-07-11, 10:54
autor: slisman
Albo forum umarło, albo Exy przestały jeździć juz doszczętnie.
Albo jezdza bezawaryjnie :D

Re: Kącik Anonimowych Exploholików - Grupa Wsparcia

: 2018-07-11, 15:44
autor: Northools
Moj jezdzi, nie mniej jednak zawsze jest cos co mozna poprawic. Jakis wypad?