Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
SebaYamaha
Posty: 61
Rejestracja: 2014-12-06, 12:56
Lokalizacja: Władysławowo
Model Explorera: ex II 2000r Limited

Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-15, 23:50

koleś oferował się jakiś czas temu na forum no i niestety dałem się nabrać,ale od początku:
Planowałem w swoim EX dość duży remont(rozrząd, skrzynia,reduktor),pomyślałem sobie dlaczego nie oddać do kogoś kto się zna i ma do czynienia z tymi samochodami(tak myślałem),padło na łukasza zwany boris,zadzwoniłem do niego w marcu i umówiłem się że przywiozę mu samochód 10maja i zostawię na 8 tyg. wiec czasu na ogarnięcie jak by się wydawało baaaardzo dużo . oczywiście typ się zgadza i deklaruje że ogarnie. Kilka dni przed wyjazdem potwierdziłem czy oferta aktualna , odp.jak najbardziej . Wyruszam, jestem z Władysławowa wiec kilometrów prawie 300,ale myślę sobie jak ktoś kto mi to ogarnie dobrze to chyba warto,tym bardziej ze nie szczędzę na ten samochód i nie wiedziałem ile może nawet to wszystko kosztować ,wiec byłem przygotowany że grubo. Musiałem zaangażować drugi samochód że by jakoś w miarę szybko wrócić do domu,wiec koszty tak na prawdę już się zaczęły .Dojechałem,spotkanie z pseudo mechanikiem,przejażdżka moim EX z nim no i diagnoza:rozrząd hałasuje , łańcuch na reduktorze do wymiany , wisko do wymiany i jakiś dziwny hałas prawdopodobnie ze skrzyni(na wstępie ok,to co wiedziałem się potwierdza).Później miałem okazję z nim jechać już jego samochodem jakieś 20 min żeby mnie podrzucił ,nawijał makaron na uszy,opowieści dziwnej treści,tak na prawdę dziś wiem że nić w tym prawdy nie było co mówił ,ale jedno co zapamiętałem to to że do końca maja mój samochód zrobi bo kończy z tą zabawą i będzie odrestaurowywał stare samochody.W ciągu tyg. miał zrobić wycenę żeby jakąś zaliczkę przesłać ....cisza ,jeden tydzień drugi tydzień na początku trzeciego zacząłem dzwonić ,no i w końcu się udało się,jak się okazało to żebra połamane miał że do samochodu nie może wejść tak boli,ale parę dni wcześniej jakiś inny rozrząd robił i w tedy nie bolało.Lecz uspakaja że na pewno się wygrzebie z robotą ,teraz obiecuje za w ciągu tygodnia wyśle fakturę na części ze sklepu w którym kupi części ,no i co , mija znowu 2 tyg i nic,żadnego odzewu więc historia się powtarza , dzwonie na początku 3 tyg (to już 6 tydzień jak samochód stoi u typa)lecz tym razem nie udaje się skontaktować z pseudo mechanikiem i tak do ostatniego dnia spotkania z nim . Zostawiając samochód zostawiłem również dowód rejestracyjny wiec moje obawy były duże , bo tak naprawdę nie znałem typa,nawet była konsultacja z policją co w takiej sytuacji zrobić ,znajomy policjant mnie uspokoił ze to nic nowego i że nie jestem sam,jakieś pocieszenie ,też podzwoniłem po ludziach z forum żeby się trochę o gościu dowiedzieć. W połowie 7 tyg napisałem do niego "jeśli nic nie zrobiłeś w moim samochodzie a masz zamiar zacząć i nie robić do końca 7tyg to nic nie ruszaj,oczywiście żadnej odp. nie było tak jak żadnego kontaktu od 5tyg !!!!KATASTROFA !!!!!! dzień przyjazdu po samochód: umówiłem się z typem że przyjadę po samochód w dzień którym przylatuję do polski,po 8 tyg i tak też było,wysłałem smsa ze jadę i że będę za 2,5h no i jest postęp !!!! koleś odpisuje na smsa "sprawdzę aku" buahahahahaaa!!!!!! myślę sobie jak już tak się rozpisał to zapytam ile kasy mam mieć przy sobie za naprawę ,a na to : przecież pisałeś ze nic nie mam ruszać ,(oczywiście pisałem ,ale w 7 tyg jak samochód stał u niego). Dojechałem ,ciężko było dobić się do niego bo ani dzwonka ,a wiedziałem że na tel to nie ma co,po chwili wychodzi i zdumienie moje : on ma pretensje do mnie heeeheebuahaaaaaaa co za koleś ca za tupet , niemożliwe ja naprawdę myślałem że już takich ludzi mega nieodpowiedzialnych nie ma ,ale jednak,gdzieś tam są w tej dalekiej Polsce ........ są , że kulturalny i grzeczny jestem po prostu zabrałem kluczyki,dokumenty i odjechałem.

podsumowanie :
ja nie potrafię sobie wyobrazić jak ja bym się zachował w takiej sytuacji,ale na pewno było mi głupio,u niego nic na to nie wskazywało,mało tego próbował zwalać winę na mnie ,to już w ogóle mnie przerosło .
poniesione koszta ,czas paliwo na dwa samochody , dwa razy że do typa pojechać (na szczęście w drodze powrotnej miałem zakup po który i tak bym jechał ,ale jednym samochodem a nie dwoma)

nie życzę wam takich mechaników ,omijajcie go z daleka

chciało by się mocniej nazwać na tego typka ale ..... to jest kulturalne forum

boris = opowieści dziwnej treści

oczywiście ,znajdą się osoby które będą go bronić , ale ja mam takie z nim doświadczenie
Ostatnio zmieniony 2017-07-16, 20:08 przez SebaYamaha, łącznie zmieniany 1 raz.

Klubowicz łysy lkt80
Klubowicz
Posty: 402
Rejestracja: 2015-03-05, 19:07
Lokalizacja: skarżysko-kamienna
Model Explorera: IIsohc97

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-16, 01:01

Przykra historia,ale cóż tak to jest z tymi internetowymi mechami

k-91
Posty: 168
Rejestracja: 2014-11-02, 11:44
Lokalizacja: Lublin
Model Explorera: 4.6 V8 3V 2007 Eddie Bauer

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-19, 10:25

Czyli coś jest na rzeczy :mrgreen: ...miałem jakiś czas temu "przyjemność" z tym mechanioremv :lol: . Też chciałem aby coś tam zrobił przy moim aucie bo myślałem że to taka "explorerowa chodząca wyrocznia" a mój zaufany kolega mechanik pasjonat nie mógł się zająć moim Exem ......ale całe szczęście do niczego nie doszło :-D . Mnie akurat "kolega" totalnie olał....noo i całe szczęście :-D :-D :-D :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: 8-) 8-) 8-) . Po przeczytaniu przez mojego mechanika paru postów odnośnie naprawy silnika itd kolega dał mi radę....ZMIEN MECHANIKA :mrgreen: ...ot i tyle.
p.s...kolego Boris...nie traktuj mojej wypowiedzi jako atak na Twoją osobę bo daleki jestem od takich rzeczy...po prostu piszę jak było.



pozdr...Marek

Moderator Kojot
Moderator
Posty: 4526
Rejestracja: 2010-12-06, 16:21
Lokalizacja: warszawa

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-19, 15:54

tak czytam czytam i dochodze do wniosku że tytuł jest zły :D bo jak pisaliście boris zwyczajnie nie zabrał się za naprawę waszych aut nic nie popsuł ,nic nie naprawił no może popsuł trochę nerw :D więc tytuł powinien być : borisa słowo jest nic nie warte a nie że kiepski z niego mechanik czy też pseudo ;) :D

Awatar użytkownika
Klubowicz boris
Klubowicz
Posty: 2051
Rejestracja: 2012-11-18, 18:01
Lokalizacja: Nakło Nad Notecią

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-19, 18:36

całą to dramatyczną historię która ni jak się nie ma do mojej wiedzy i umiejętności można streścić zdaniem:

"Klient przywiózł samochód do naprawy auto, nie zostało naprawione, klient odebrał auto."

na resztę mam wyrąbane, co do tytułu Kojot ma racje :P

btw dopóki użerasz się tymi zwłokami jesteś spoko kumpel przyjaciel rodziny a jak coś nie pójdzie to typ i mechanior tak to już jest 3 lata się spinałem, żeby wszyscy byli zadowoleni a padła jeździły i żeby nikt złego słowa nie powiedział teraz mam to w dupie głęboko,

Ja jakoś nikogo nie obsmarowywałem na forum za to że mi nie zapłacił mi za części, za to że zablokował mi cały weekend bo miał przyjechać na pilną naprawę przejazdem z dupy w stronę zachodzącego słońca i nawet nie zadzwonił za to że jeden prosił żeby przywieść w piątek wieczorem 100 km pompę paliwa do obsranego lasu a na miejscu oświadczył, że nie ma kasy i że wyśle na konto - pół roku czekaliśmy, chciał bym też podziękować wszystkim za zwroty, nie zużytych części na które nie doczekałem się do teraz u rekordzisty od czerwca 2016...

Świątek piątek i niedziele telefony smsy messanger whats'up nikt nie szanował i do teraz nie szanuje mojego prywatnego czasu tylko sru do wyroczni po 22 po 23 o 6 - 7 rano w soboty i długie weekendy i jeszcze fochy że nie odpowiedziałem na durne pytanie typu czy przez pękniętą na pół tylną klapę może cieknąć woda, i możecie sobie założyć kółko wzajemnej pomocy w utuleniu tych żali choć wielu się nie znajdzie bo nerwy puściły mi dopiero w czerwcu tego roku.

Marek olałem w tym roku tyle napraw explorerów, że nawet nie wiem kim jesteś :D oczywiście, nie traktuj tego osobiście. Co do twojego mechanika wczoraj na grupie fejsowej rozmawialiśmy na ten temat bo pan z "Fyrmy" naprawiającej automaty powiedział żeby na forum nie zaglądać bo tam sami debile... a sam nie potrafił odróżnić 4r55e od 5r55e . . .

Dla pocieszenia na każde 5 olanych przypadł jeden naprawiony na chwilę obecną został jeden Wisiona, który obecnie składamy i never again z tymi padakami męczta się z nimi sami :D

Generalnie po 3 latach mam taką awersje do mechaniki, że nawet sam sobie bym auta oddał i jeżdżę do ASO nawet na wymianę oleju.

PS jeszcze Bondka tu brakuje i będziemy mieli komplet pokrzywdzonych bo jemu obiecałem rok temu że zrobię mu ramę i za rok nie zrobiłem ale widzę że poprzestał na nocnych sms'ach po drinku i chyba mu przeszło.

a i jeszcze jedno najpiękniejsze na forum jest to że wszyscy za plecami skarżą się jeden na drugiego i myślą że my się kurcze nie znamy :P

Obrazek
Był Ford Explorer Sport Trac 4.0 SOHC
Był Ford Explorer III 4.6 V8 Limited
Ford Explorer II 4.0 V6 OHV 4" Sport edition by Boris

Awatar użytkownika
Klubowicz MirEx68
Klubowicz
Posty: 2850
Rejestracja: 2009-12-28, 01:21
Lokalizacja: St. Gierałtów
Model Explorera: II OHV 96 156KM

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-19, 19:32

Święte słowa, teraz tylko patrzeć jak mój tyłek będzie obsmarowany :-D, Jakaś dziwna przypadłość, obsmarowuje się tych co coś robią by model jeździł po drogach. AMEN.
tel. 723810754 chcesz się dodzwonić napisz wcześniej SMS-a, w wolnej chwili oddzwonię.

Arthur
Posty: 254
Rejestracja: 2013-09-12, 13:22
Lokalizacja: Warszawa
Model Explorera: I I O H V `9 6

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-19, 21:55


albricht
Posty: 885
Rejestracja: 2010-09-03, 21:33
Lokalizacja: Wa-wa
Model Explorera: Jeep

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-19, 22:00

Ja czekam na swoja kolej kto mnie obsmaruje.
Borys ja też mam dosyć naprawiania tego gó... z pod znaczka Fyyy
Exploiler I 93r całe szczęście się wyleczyłem
Jeep Grand Cherokee 5,2
Honda Accord 2,7l wersja USA
Masz problem z EX dzwoń śmiało 505 673 189
We wsi gadają że specjalista od ASB
Pier..... mam już dosyć explorerów nie naprawiam.

Moderator Kojot
Moderator
Posty: 4526
Rejestracja: 2010-12-06, 16:21
Lokalizacja: warszawa

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-19, 22:42

ty akurat masz jaja wywalone :D

Klubowicz karolb863
Klubowicz
Posty: 2570
Rejestracja: 2009-12-26, 11:17
Lokalizacja: Poznań
Model Explorera: był II OHV,jest SOHC

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-19, 22:55

coś w tym jest,ja też od dłuższego czasu odpycham się jak mogę od napraw Explorerów :(
tel. 606414212

Klubowicz troll73
Klubowicz
Posty: 707
Rejestracja: 2015-01-28, 14:28
Lokalizacja: Warszawa/Soboklęszcz
Model Explorera: II OHV

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-19, 23:33

żeby nie było, że się kogoś czepiam pisze ogólnie
podstawowy problem ze wszystkimi mechanikami polega na tym, że mówią to co klient chce usłyszeć ( zazwyczaj w jakiejś desperacji )
jest niewielu, którzy mówią jak jest nawet na tym forum ;)
pozdrawiam

edit: zabrzmiało dziwnie :D znaczy się na tym forum są tacy co mówią jak jest bez owijania :)
692754476

Awatar użytkownika
Klubowicz Kankon
Klubowicz
Posty: 520
Rejestracja: 2012-11-03, 19:04
Lokalizacja: Katowice/Częstochowa
Kontakt: Strona WWW

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-20, 00:11

E no ... zdradzieckie mordy ... a kto będzie te Exy naprawiał, ja się pytam? Tacy jesteście koledzy?
Ja tam na nikogo nie narzekam, a dzięki forum Ex jeszcze jest u mnie, a za chwile pyknie już 5 lat.
Tylko jak czytam takie jojczenie to zaczynam się zastanawiać, czy nie należałoby go sprzedać póki jako tako się toczy. :-)
Nabrali tych pińcetplusów i teraz nic nikomu się nie opłaca i wszystkim robota śmierdzi :-)

Awatar użytkownika
Klubowicz boris
Klubowicz
Posty: 2051
Rejestracja: 2012-11-18, 18:01
Lokalizacja: Nakło Nad Notecią

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-20, 08:18

Ja nie dostaje 500+ robota mi nie śmierdzi tylko exy :D wczoraj przyjechał Krzychu kończyć wkładać silnik do trójki popatrzał i mówi rzygam już nimi :D miałem wielkie nadzieje że pociągnie warsztat wszystkiego go nauczyłem klientów miał by na rok z z góry przy skrzyniach i silnikach bym doglądał, co ty powiedział że pie... woli pakować kaloryfery w fabryce za mniejszą kasę niż przy exach robić i najgorsze że ma racje . . . kiedyś Rad-T napisał że historia zatoczy koło i skończy się jak z jakimś Qubim i miał w tym trochę racji każdy mechanik exowy musi dotrzeć do sedna materii i z większymi lub mniejszymi fajerwerkami pożegnać te auta :P ciekawe jak Mirek długo pociągnie :D
Był Ford Explorer Sport Trac 4.0 SOHC
Był Ford Explorer III 4.6 V8 Limited
Ford Explorer II 4.0 V6 OHV 4" Sport edition by Boris

Awatar użytkownika
Klubowicz slisman
Klubowicz
Posty: 388
Rejestracja: 2016-04-27, 09:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Model Explorera: MKII 4.0 SOHC

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-20, 08:45

Panowie, nie róbcie tego :D
Ja też wdepnąłem w to g**no ponad rok temu i dobrze mieć zawsze (ale zawsze w granicach rozsądku, nie w wigilię o 23 :00) pogotowie i forumową pomoc. Więc jeśli o mnie chodzi to nie wyrażam zgody na szybszą emeryturę borisa, nie o taką Polskę walczyłem!

Jeszcze ktoś musi mi zrobić rozrząd, bo wyrocznia mi przepowiedziała, że i mnie to spotka :P

k-91
Posty: 168
Rejestracja: 2014-11-02, 11:44
Lokalizacja: Lublin
Model Explorera: 4.6 V8 3V 2007 Eddie Bauer

Re: Pseudo Mechanik boris UWAGA

2017-07-20, 09:57

J... miałem wielkie nadzieje że pociągnie warsztat wszystkiego go nauczyłem klientów miał by na rok z z góry przy skrzyniach i silnikach bym doglądał, co ty powiedział że pie... woli pakować kaloryfery w fabryce za mniejszą kasę niż przy exach robić i najgorsze że ma racje . . . kiedyś Rad-T napisał że historia zatoczy koło i skończy się jak z jakimś Qubim i miał w tym trochę racji każdy mechanik exowy musi dotrzeć do sedna materii i z większymi lub mniejszymi fajerwerkami pożegnać te auta :P ciekawe jak Mirek długo pociągnie :D
Witam...tak sobie czytam i się zastanawiam o co chodzi ;-) . Ok, naprawiacie Exy i macie powoli już dosyć :-D powiedzmy że z różnych powodów :-/ . Czym się różni wasza robota od roboty innych mechaników którzy np. naprawiają notorycznie padające stacyjki w Passacie B6??? Dla mnie nie ma różnicy 8) . Jedni robią stacyjki a inni silniki. Mój mechanik robi i jedno i drugie jak potrafi :eek: . ALE OD RAZU ZAZNACZA ZA KOSZTY BĘDĄ KILKA RAZY WIĘKSZE NIŻ PRZY OSOBÓWCE :-D :-D :-D . On nie widzi problemu...co trzeba to zrobi i luz, jak się zepsuję ponownie to robi jeszcze raz i tyle. Sam jest użytkownikiem kolejnej terenówki i zawsze mówi że koszty muszą być większe :-D . Ot i tyle...przed zakupem Exa byłem u niego na rozmowie i od razu mi powiedział że trzeba się na to przygotować i ja na to się zgodziłem i luz. Dlatego nie rozumiem Waszych lamentów odnośnie tych samochodów. Zepsuję się .....naprawiam...kasa w kieszeń i czekam aż się znowu zepsuję...PROSTE. Koledzy...bierzcie za robotę konkretną kasę i myślę że będziecie zadowoleni :-D :-D :-D . Myślę że prawdziwy fanatyk Exa poniesie koszty a jak nie to przesiądzie się na Corse :-D ...

A tak na marginesie napiszcie ile powinna kosztować taka robota jak u mnie (sama robocizna) tzn...zdjęcie obu głowic i ponowne złożenie wszystkiego do kupy??? (oczywiście wszystko co związane dalej z głowicą robi inny zakład).

Wróć do „KASZTANIENIE”