tomgrodzisk , a ustawiłeś się z kim pojedziesz - bo to ostatnia chwila ?

Nie ustalałem bo sobotę maiłem mieć zajętą, a dzisiaj okazało się ,że mam wolną .

tzn ja swoim nie dam rady, bo ford jest jeszcze w rozsypce.Ale chętnie bym się z wami wybrał ,jak jest wolne miejsce.

witam z tej strony Rysiek kierownik

Tak dla przypomnienia http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... .php?p=563

a QDLATY jednym młotkiem zreperował. ale nie powinno być problemu z dorobieniem.

OK. Jak byś miał wymiary to mam możliwość dotoczyć takie bolce .

mam takie ustrojstwo z wyglądu przypomina prasę hydrauliczną. :evil:to taki kawałek stojaka pod który wsuwa się lewarek.Powinno się nadać.A jak nie to tylko kinetyka.

witam

Sam jestem ciekawy jak toto się naprawia.Można będzie popatrzeć Kiedyś naprawiałem krzyżaki w "dużym" fiacie.Coś tam mogę pomóc.

To potrzebny Tobie tylko jakiś dobry mechanik ,który w pierwszej kolejności doprowadzi do ładu pracę silnika na benzynie.

Daj znać to mogę ci pomóc z tą elektryką.

Haha ale wymyśliłeś tomgrodzisk! To niemożliwe by gwint świecy stracił kontakt z głowicą. nierealne. Jaką masz instalację i który to cylinder?

Wiem to trochę dziwne ,ale dlaczego przez kilka dni po wymianie świec jest dobrze? ,a przecież kolega maciek_KR wszystkiego już próbował.

Ale strzela w dolot czy nie?Bo ja używam LPG od prawie 7 lat i nigdy mi nie strzeliło w dolot.

witam Na początku stawiałem na nieszczelny zawór dolotowy .Ktoś gdzieś na forum już o tym wspominał. Ale skoro po wymianie świec jest kilka dni dobrze to może być coś takiego: Może świeca ,a raczej gwint tarci kontakt z masą głowicy :shock: Gwint jest już w głowicy trochę wyrobiony i może nagar prze...

niedługo będzie explorer no chyba że moja kobita się dowie.

oo super a Tomgrodzisk trafił na impre

a jakim autem przybyłeś może skojarzę

ja przybyłem escortem