Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

no to szybkie pytanie, jest ktos od jedyneczki, kto jeździ bez drązka stabilizatora z przodu. Chcę wywalić to ustrojstwo bo mi przeszkadza w montażu amortyzatora skrętu, ale chciałbym wczesniej się dowiedzieć jakie sa zmiany w prowadzeniu auta.
Jest ktoś kto ma z tym jakies doświadczenia?

Rafał nie wiem jak z przodem z tyłu nie mam i jest spoko zero problemów z prowadzeniem

No własnie wiem że z tyłem nie ma problemu, gdzieś czytałem natomiast że przód ma duże znaczenie i że auto się ciężko prowadzi. Chciałem się dopytać, bo na upartego to mogę sobie próbę zrobic, ale te dolne śruby sa tak zapieczone, że nadają się tylko pod kątókę
Nie chce ich ciąć żeby potem szukac nowych

A tak na marginesie to miałeś mi zmierzyć odległość od ramki reflektora do ramy

Rafał ja co prawda w Ex II nie ma stabilizatora z przodu i jest ok ale... to II

No własnie zdziwiło mnie to że instrukcja montażu amortyzatora skrętu mówi o tym że nalezy montować w okolicach własnie tego drążka w przypadku braku drążka, a jak jest drążek to trzeba przesuwać. Wolałbym nie wiercić ramy bo mi się zwyczajnie nie chce i dlatego kombinuję żeby wywalić to ustrojstwo

no ja nie mam ani na przodzie ani z tyłu różnicy większej nie odczuwam samochód itak się przechyla na zakrętach, co prawda nie rozwijam jakiś mega prędkości tylko tak do 66 km/h

jak wyjmniesz drazki amortyzatora przod to auto bedzie sie klasc na zakretach co prawda bedzie mialo wiekszy wykrzysz