Dokładnie takKasia czy chodzi o to co i ja dostałam od yoli? tylko, że promującą tropiki?
 , a tak z innej beczki - fantastyczne zdjęcia! i... dobrze Ci w tym kapeluszu
 , a tak z innej beczki - fantastyczne zdjęcia! i... dobrze Ci w tym kapeluszu   
 Oj tak tak Marcin, trzymam Cię za słowo – będę wtedy miała Explo tylko dla siebie…...na następnym zlocie zamkne was w namiocie z flaszką wódki i nie wypuszcze was aż ją zmęczycie
 
 A ogórki na zagryche już mamy u Yoli obiecane
 
 Czarek, jeśli uraziły Cię moje słowa to przepraszam, nie będę już drążyć tego tematu bo myślę że po wcześniejszych postach wiesz już skąd brało się nasze rozgoryczenie... my jechaliśmy na czas, wy po hasło a wszyscy braliśmy udział w tym samym rajdzie... Kolejne wyjaśnienie dotyczy postu Kat-ja
" rajd na orientację - a tego przeciez nie można zapomnieć ... chociaż to pozostawiło mały niesmak bo okazało się, że stara syrenka, która wyjechała z 15 minutowym opóźnieniem, dojechała na miejsce z czasem lepszym od nas , cóż zrobić, przywilej miejscowych, którzy road booka używali chyba tylko do odganiania os..."

nie mniej, zabawa była przednia i warto byłoby ją powtórzyć a zatem - do zobaczenia




 
 

 "urokliwy", ogórki oczywiście czekają i kto wie może już wkrótce...pozdrawiam.
 "urokliwy", ogórki oczywiście czekają i kto wie może już wkrótce...pozdrawiam. 


 (hi hi hi)
 (hi hi hi)

 
  
 a bez sensu czekać rok
 a bez sensu czekać rok