to może napiszę troszkę co mam na myśli
co roku sporo osób zjawia się w okolicach oblężenia w Malborku więc może to po prostu zorganizować.
Ja mam całkiem spory kawałek ogrodu w spokojnej dzielnicy gdzie można w spokoju rozbić namiot 10 minut drogi spacerkiem do zamku. Jest miejsce na ognisko i jakiś grill też się znajdzie
. Chętni mogą obejrzeć inscenizacje oblężenia i/lub pokazy w miasteczku rycerskim, "zmęczeni" mogą spokojnie posiedzieć przy grillu
i to bez problemów z parkowaniem
. Z pomocą Mastana uda się myślę zorganizować jakąś wycieczkę po leśnej okolicy żeby nie było nudno.