800 fotek... Ach gdzie te czasy jak człowiek miał na kliszy 24 lub 36 i się długo zastanawiał czy pstryknąć, biorąc pod uwagę koszt odbitki
Ps. współczuję fotografom tradycjonalistom którzy się nie rozwineli, tym co się rozwineli też, bo teraz każdy ich robotę sam w domu robi...
Ps. ps. Monika też w tej branży robiła, stąd mam jeszcze setki foto tradycyjnych, i powiem że fajniej się ogląda w albumie realnym niż w wirtualnym