Jak będziesz gdzieś w pobliżu (Głogów Polkowice Lubin) i szukasz 2ki, to moja jest na sprzedaż:
http://www.explorerfanklu...pic.php?t=10291
daleko do mnie nie masz, możesz testować ile chcesz, możesz też obejrzeć 3ke, której nie sprzedaję dla porównania ...
Jeśli będziesz trzymał go do wiosny, to chętnie wpadnę obejrzeć i może już nabyć. Wiosna zapasem, zanim się obejrzę będzie już maj, czerwiec. Autko wygląda interesująco, więc o ile nic się nie zmieni. Jestem zainteresowany.
Auto było Foxa ale juz nie jest i już zdecydowanie tak nie wygląda
No coś to szkoda, ciekawe jaką ma historię skoro nie wygląda już tak. I co się z nim stało.
To mnie zawsze śmieszy jak handlarz piszę coś o czym nawet nie wie :
Cytat:
-Ford Explorer 4X4 - Stan U N I K A T O W Y ! ! ! ! ! ! ! ! !
Nigdy nie Używany w ciężkim Terenie- MEGA Zadbany! ! !
Stan Wizualny i Techniczny Perfekcyjny- Drugiego Takiego Nie Znajdziecie ! ! !
, blokada dyferencjału
Historia:
pierwszy właściciel, bezwypadkowy, garażowany, używany, sprawny
A wystarczy spytać jak Pan długo posiada auto, to się słyszy że mam w rozliczeniu itp. Ale szczyci się że zna całą historię od 1996roku.
Czy tylko ja to zauważyłem ? Większość aut sprowadzanych jak mur beton, ich przebiegi są tak niskie. Że mnie to od razu cofa do tyłu. Bo na dzień dobry widać, że sprzedawca kłamie. Napisałem do faceta w sprawie Ex II tego niebieskiego za 11.500 ale nie odpisał. Po co ludzie wystawiają te auta, jeśli nie odpowiadają zainteresowanym ? Ale gdy chce się coś nabyć to i tak byłoby to auto z cofniętym licznikiem. Bo wszystkie cofają. Mnie nie odstrasza przebieg 300.000 km czy 400.000 km zwłaszcza jeśli powiedzmy 50.000 km wstecz był np. robiony rozrząd. Dwa nie przeraża mnie mechanika silnika, więc takie naprawy nie są mi straszne, za wyjątkiem karoserii. Bo tutaj trzeba mieć wprawę. Jeśli chodzi o auto to przyznam, że nie oczekuje auta w stanie które wyjechało przed chwilą z salonu i wiem, że będzie trzeba z czasem doinwestować auto. Tylko nie chce nabyć auta które będzie stało i będzie skarbonką którego nie będę mógł wykorzystać. To chyba oczywiste, że jak kupuje się auto to chce się zrobić dobry na tym interes. Wiadomo, że wszystko kosztuje i za dobre auto trzeba zapłacić. Niektórzy chcą kupić tanio i remontować, inni wolą dać więcej na starcie i trochę pojeździć zanim zaczną wkładać w auto.
To chyba żart z tym przebiegiem, a przynajmniej rekord. Ciekawe czy kiedyś pojawi się 20 letnie auto z 0 przebiegiem
http://olx.pl/oferta/ford-explorer-4-0- ... 44fba314af