Skrzynia długo myśli na D

[MirEx68]

Tutaj: http://www.midparts.com.pl/pl/c/A4LDE5R55E/31/1
trzeba dzwonić.

Albo tutaj: http://www.ebay.com/itm/5R55E-4R55E-EPC ... 0145066777

[deeppl]

Działam dalej z tematem.

Kupiłem drugą skrzynię z 96 czyli też 4R55E. "NOWA" skrzynia ma mały feler bo nie wrzuca 3 i 4 biegu. W środku EPC z czerwoną siatka. Jak to w końcu jest z tym? 95-96 ma zielona, po 97 czerwoną? Można je zamiennie używać? Plan jest taki aby przygotować tą drugą skrzynie i podmienić.


Moja aktualna skrzynia zrobiła trasę 500km w zeszły weekend i działa cały czas tak samo. Na D długo nie rusza jak już ruszy to wszystko działa ok. Dziwne to trochę bo nie umiem sobie tego wytłumaczyć. Jeśli jest wyciek ciśnienia gdzieś to chyba zawsze ucieka a nie tylko przy pierwszym ruszeniu? Czy ktoś z okolicy nie miał by ochoty bryknąć się moim EXem w celu porównania ze swoim własnym??

[MirEx68]

No cóż, stały scenariusz. A już nie jeden raz było napisane: "robić swoją" a tak i tu i tu "szit". Twoją trzeba rozebrać i wtedy zobaczysz taki mały pierścień który spowodował rozszczelnienie i w efekcie taki objaw. Jest to dopiero początek więc nie zwlekał bym z naprawą, bo samo się nie polepszy a nowy olej pomoże do czasu aż się rozgrzeje.

[Kojot]

MirEx68, o jej z 2-uch zrobi jedną w sumie w jednej
(to) może być w lepszym stanie a w drugiej (tamto )

[MirEx68]

Wiesz dokładnie o czym tu piszemy

[Rad-T]

oj tam tylko ślizga się na "D", a potem przecież jedzie normalnie więc co się czepiacie

jeździ ? jeździ, więc dobrze jest

[deeppl]

Właśnie nie ślizga się wcale. Po prostu nie rusza. Jak zapnie bieg to już jedzie normalnie. Rusza bez poślizgu pełną parą z piskiem nawet. To nie jest poślizg tylko brak reakcji. Jak poczekam to jest wyraźnie czuć że bieg został zapięty. Skrzynia od zawsze 1 i R włączała dość agresywnie. Może pytanie powinno brzmieć jak zwykle pada ASB w Exie?? Może ktoś by jednak zrobił rundę moim sprzętem??

[MirEx68]

Ale po co robić rundę, dalsza jazda pogłębi usterkę. A co się stało ze skrzynią, to już napisałem wcześniej.

[deeppl]

Jednak mam wrażenie, znając ogólne zasady mechaniki (ASB widzę po raz pierwszy od środka) to jest jednak dziwne. Napiszę jeszcze raz jak to wygląda. Więc daje na "D", 5s nic po czym wyraźnie włącza bieg wręcz szarpniecie czuć i auto rusza. Wciskam hamulec staje. Puszczam rusza. Normalnie jak zawsze. Jadę 500 km wszystko bezbłędnie. Redukuje, blokuje konwerter, trzyma obroty na każdym biegu do końca przy pełnym bucie, nic nie ślizga itp. Rusza normalnie, od razu. Wszystko jest ok do momentu aż ruszę pogrzebaczem. Wtedy pierwsze ruszenie jest opóźnione. Wie ktoś co się wtedy dzieje w skrzyni? Chodzi o ten pierwszy moment jak daje wajchę na D? Nie chodzi tu chyba o wysrzęglenie przy wciśniętym hamulcu bo ta sekwencja działa poprawnie przy późniejszych ruszaniach. Jest jakiś układ który musi zostać napełniony olejem przy D? W sumie to podstawowe pytania do znawców tej skrzyni są takie:

Czy jest szansa aby awarię tego przypadku rozwiązać bez zwalania skrzyni? Może być winny konwerter? Może być elektryka? (EPC ma 4,1 oma, zawory bo 28om czyli w normie). Co pada w tych ASB najczęściej? Czy po prostu są to już wyeksploatowane śmieci które trzeba zastąpić nowym bądź wymienić wszystkie bebechy na nowe? (Moja skrzynia po naprawie przeżyła 15kkm)

[MirEx68]

[deeppl]

Nie rozumiem o co Ci chodzi i co to wnosi do sprawy??

[MirEx68]

Po pierwsze kto robił naprawę, co zostało wymienione, czy na 100% zostało wymienione jeżeli robił to jakiś warsztat. Odpowiedzi już masz napisane co do objawów. Niestety bez podpięcia kompa (co może nie dać żadnych rezultatów) lub rozebrania skrzyni, tej usterki nie naprawisz. To że auto ma przyśpieszenie i dobrze reaguje na pedał gazu, to bardzo dobrze, jednak dalsza jazda doprowadzi do zniszczeń w skrzyni ponieważ, ewidentnie gdzieś ucieka ciśnienie oleju. W tej sytuacji trzeba rozebrać skrzynię i zlokalizować miejsce nieszczelności. Na tym moja cierpliwość się kończy i dokładniej nie ma sensu opisywać problem.

[deeppl]

To że ciśnienie to już ustaliliśmy na początku. Chodzi w tym wątku o próbę określenia gdzie to się stało. Opisuję wszystko możliwie dokładnie nie dla tego że myślę że to prosta usterka i wystarczy dokręcić śrubkę tylko dlatego żeby lokalizować ten wyciek. Bo jest chyba w dość specyficznym miejscu z racji że skrzynia potem sobie z tym radzi. Rozumiem że nikt tu nie jest jasnowidzem ale jeśli ktoś miał podobnie lub po prostu zna tą skrzynie może powiedzieć że jest lub niema sensu próbować od strony dekla. Po tym co piszesz wnioskuję że jesteś świadomy różnicy w nakładzie pracy rwać skrzynie lub nie. Ja i tak jak będę miał czas to ją otworzę i będę się bawił w jej naprawę lub wymianę. Apropo remontu to robiłem go sam, wymienione zostały wszystkie elementy cierne, uszczelnienia i kosz forward który dość dziwnie skończył. Ogólnie jestem Ci wdzięczny, że w ogóle podejmujesz próbę pomocy jednak trochę zlewasz problem uogólniając go do skrzynia się zepsuła, nie jeździć, zaprowadzić do warsztatu. Ja natomiast chcę choć spróbować naprawić to sam. Nazbierać jak najwięcej informacji na temat tego co mogło się stać i dlaczego to się stało tak szybko. Pozdrawiam.

[MirEx68]

ale jeśli ktoś miał podobnie lub po prostu zna tą skrzynie może powiedzieć że

niema sensu próbować od strony dekla.

Dziękuję że zauważyłeś

Ogólnie jestem Ci wdzięczny, że w ogóle podejmujesz próbę pomocy

może jeszcze nie do końca - bo jeździ, ale nastąpi to w najbliższym czasie i przestanie jeździć.

jednak trochę zlewasz problem uogólniając go do skrzynia się zepsuła

no i co więcej można napisać, bo już dokładnie napisałem wcześniej co według mnie się zepsuło i nie uogólniłem że skrzynia, lecz wymieniłem konkretny element. Znam te skrzynie dość dokładnie i wiem jak wygląda walka z nimi.

[deeppl]

Czyli stawiasz na ten mały metalowy pierścień na koszu forward? Czy uszczelnienie tłoka w koszu?