Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam
W moim ExIII po nagrzaniu silnika i skrzyni słychać dziwny dźwięk... jakby dzwonienie-szuranie-lekkie chrobotanie.
Dźwięk słychać podczas pracy silnika na załączonych biegach (D,R,1,2,3) przy wciśniętym pedale hamulca.
Dzwonienie jakby ustaje przy załączonym P i N oraz podczas jazdy (trudno to usłyszeć podczas jazdy).
Dźwięk dochodzi z dołu w okolicach skrzyni lub dolnej-tylnej części silnika.
Na "zimno" dźwięk jest prawie niesłyszalny.
Czy to może padnięty konwerter? Czy może coś innego? Jakieś diagnozy?
Mam problem, bo trzy warsztaty nie mogą ustalić przyczyny usterki, oto dianozy:
1. konwerter
2. skrzynia
3. reduktor
Na mój rozum obstawiam konwerter, ale specem w tej materii nie jestem.
Nadmieniam że olej wraz z filtrem był wymieniany 15.000km temu, i poziom jest ok.
Potrzebuję porady i z góry dziękuję.

Może być konwerter, równie dobrze może być też rozrząd. Bardziej stawiam na rozrząd, konwertera nie wykluczam, jednak gdyby się coś działo z konwerterem to na P lub N też wydawał by dźwięki.

w mojej v8 takie szuranie nie miało nic wspólnego z asb a z silnikiem i panewkami bloku

Raczej wykluczam rozrząd, bo w V8 jest z przodu a dźwięk pochodzi wyraźnie z tyłu, bardziej przy łączeniu skrzyni z silnikiem. Również chyba panewki bo od remontu zrobił 45.000km (nowe panewki, rozrząd, pierścienie, wszystkie obróbki, planowanie głowicy itp.) Tym bardziej że dźwięk zaczyna byś słyszalny przy obciążeniu silnika którymkolwiek z biegów.

Może się poluzowała śruba od konwertera i trze o obudowę.

wczoraj odpaliłem swojego po kapitalce, skrzynia była w czasie naprawy u Mirka który ją dogłębnie sprawdził i nie wykazywała usterek po odpaleniu usłychać specyficzne rzużnienie na łączeniu między skrzynią a silnikiem rzużni 123-potem jak spadają obroty w dół się uspokaja dźwięk jest słyszalny tylko przy obciążeniu skoro silnik i skrzynia zrobione to tylko pozostaje konwerter

Coraz bardziej potwierdza się usterka konwertera. Mam podobne objawy co boris.
po zagłębieniu tematu na innych stronach znalazłem dodatkowe objawy, które potwierdzają konieczność naprawy konwertera tj.:
- słabo rusza po puszczeniu hamulca - wymaga dodania więcej gazu
- czasami skrzynia się gubi ze zmianą biegów
Dodatkowo od wczoraj jest słyszalne dziwnie głuche gwizdanie w czasie jazdy tuż przed zmianą biegów (głuchy gwizd, jakby dmuchać do butelki).
Nie wiem czy to wina konwertera, czy coś nowego się zesra...o.

chief myślę że to konwerter swoją asb 3 razy przeglądałem z czego raz miał ją w rękach spec od skrzynek i tylko kilka traczek wymienił i jedno uszczelnienie moja też lekko przebiera

Stanęło na tym że w końcu zregenerowałem konwerter (w Midparts), plus czyszczenie sterownika (rok temu był wymieniony na nowy), wymiana oleju i filtra, regulacje. I dźwięk pozostał trochę mniejszy ale jest. Inne dźwięki i delikatne niedomagania ustąpiły.
Może za niski poziom oleju. Z informacji jakie uzyskałem to poprzedni właściciel dorabiał śrubę przelewową-spustową bo była złamana. Może jest za krótka i przez to jest za mało oleju, a nikt tego nie sprawdził. Może ktoś wie jaką powinna mieć długość? lub gzie można taką nabyć? bo nie mogę tego nigdzie zlokalizować. Jeszcze poszukuję śruby z otworem do dolewania oleju. Ktoś, coś?

Jeżeli nie zdiagnozowałeś szumów , może mój przypadek Ci pomoże . U mnie też wskazywało wszystko początkowo na konwerter , ale póżniej się okazało że mam walnięty wałek balansujący - są tam panewki może mają luz i szumią . Z ciąg dolną miskę i sprawdz czy niema tam opiłków

Jeśli chodzi o korek spustowo-przelewowy to sprawa się ma tak Link
U na takiego czegoś nie dostaniesz trzeba zrobić zakupy za wielką wodą.