Witam, od niedawna jestem z wami i tak samo od niedawna mam explo, juz po 2 tyg uzytkowania zginal mi wsteczny. Ale dzieki fotorelacji dalem rade wielkie dzieki. Jednak mam pewien problem. Po zalozeniu wszystkiego i zalaniu olejem auto jedzie, ale po przejechaniu kilkunastu metrow zaczyna sie ślizgac? obroty rosna a bardzo powoli przyspiesza. Mysle ze to bedzie wina ilosci oleju. Jak sadzicie? ze skrzyni caly olej wypuszczony w konwerterze nieduza ilosc została, z chłodnicy nie wypuszczałem.
Pierwsza proba naprawy bylo dolanie oleju, mialem wlane 8 litrow i sie slizgalo i jak dolewalem do 9,3 l niebylo zmian. Czy moze go byc za duzo?
Od razu wspomne ze mam jakas inna miarke oleju, nie ma dwoch dziurek, nie jest blaszana a plastykowa i ciezko cokolwiek z niej odczytac, mysle o zakupie normalnie czy ta sie nada? http://allegro.pl/miarka-bagnet-oleju-f ... 06699.html Nie wiem czy to do skrzyni czy silnika, sprzedawca nic nie opisal... Jesli nie to gdzie moglbym taka dostac?
Druga sprawa ze moze za mocno/lekko dociagnalem tasmy, niby tak jak w fotorelacji jednak nie mam niutonometra to tak troche na oko
Pomozecie?
A co do remontu skrzyni to koszy nie ruszalem takie jak byly zalozylem, wszystko do tej pory smigalo i nie chcialem tego zepsuc... Troche mnie to przerażało ale sie udało... chyba