Na pewno jeśli ktoś sam nie ogarnia napraw jak połowa forum ,to jest to kosztowo spora kwestia.
Natomiast jeśli pozwoli oszczędzić od 1,5 tys. zł (za zrzucenie skrzyni, regenerację konwertera, nowy olej etc..wariant minimum jesli ktoś nie chce przy okazji zrobić skrzyni ) na nietrafnej diagnozie.
Jeszcze wrzucę filmik jak to dokładnie brzmiało u mnie, mam na starym telefonie gdzieś nagrane
A na trop trafiłem przypadkowo zastanawiając się czy regenerować konwerter czy też nie. Połączyłem sobie to z moimi objawami, które występowały po akcji z napinaczami (przygotowałem się, że rozrząd jednak mnie dosięgnie w najbliższym czasie bo było takie cykanie) i wyszło, że to może być konwerter. I rzeczywiście, temperatura rano porównywalna (około 2 stopni) i jest cisza