I
Uszkodzony lub brak styku na czujniku Abs
przede wszystkim to, że masz proste tarcze drugą rzeczą jest najprawdopodobniej walnięty czujnik (ja obstawiam piasty, ale może być i tylny most). Problem w tym, że przekładanie czujnika jest ryzykowne. Ja bym jednak jeździł z wypiętym ABS... jak to u mnie tak walnęło to kiedyś o mało co bym nie wyhamował przed skrzyżowaniem... ciepło mi się zrobiło.Po wypięciu ABS-u (bezpiecznika) zapalila się lampka ABS , pedał w tym momencie nie bije. Co z tego mam wnioskować
przekładałem czujniki ze starych motorcraftowych piast do swoich "nowych" chińskich w których padły i działały. Także może warto kupić od któregoś z kolegów z exami na części same czujniki piast przednich na początek. W zasadzie to nawet prościej będzie najpierw te czujniki obejrzeć (jedna śrubka i czujnik na wierzchu) - zobaczyć czy któryś z nich nie jest zeszlifowany od bieżni abs-u. Wtedy wymieniasz czujnik i sprawdzasz czy objawy ustąpiły.Problem w tym, że przekładanie czujnika jest ryzykowne.
da się wyjąć... zmieniałem piasty,jeden wyszedł bez problemu,drugi się rozleciał...Widocznie to ja mam jakieś grube ręce... dla nie ten czujniczek to takie kruchutkie malutkie coś