Hej chłopaki,
Niedawno bardzo pomogliście nam ze znalezieniem zestawu rozrządu do Explorera II 4.0b SOHC z 1998r. Teraz mam nowy temat (uwaga, będzie elaborat).
Nasz klient serwisował auto u "traktorzysty", przez trzy lata nie wymieniając bądź lejąc jakiś kosmicznie słaby olej. Po jednej z takich wymian auto zaczęło klepać i stanęło. Okazało się, że to rozrząd, a ułamane elementy ślizów wyciągaliśmy palcami z każdego możliwego miejsca w silniku.
Silnik został zdemontowany i umyty (niestety, nie przyjęto go nam na wannę ultradźwiękową). Zamontowaliśmy nowy rozrząd. Auto odpaliło "od kopa" i przejeździliśmy nim kilkadziesiąt kilometrów. W dniu obioru auta przez klienta pojawiło się stukanie.
Wyciągnęliśmy silnik po raz drugi (oczywiście na swój koszt). Okazało się, że w rejonach wałka pośredniego znalazło się jeszcze trochę syfu. Na zębatce napędowej wałka rozrządu nie było oleju, także na zdawczej zębatce wałka pośredniego. Silnik został wyczyszczony na nowo. Zdejmowaliśmy wał, wyciągaliśmy hydropopychacze do ponownego czyszczenia itp. itd. Z silnika można było jeść, był idealnie czysty. Przeprowadziliśmy także wizualną kontrolę panewek (główne ok, korbowodowe takie średnie, ale klient nie ma już kasy), czyszczenie pompy oleju. Zalaliśmy, tak jak i wcześniej olejem 5W30 w odpowiedniej specyfikacji na filtrach Boscha.
Po ponownym montażu do auta, silnik odpalił także "od kopa". Nadal słychać stukanie. Sprawdziliśmy manometrem ciśnienie oleju, wynosi ok. 2,6 bara. Wg. Autodaty w Explorerze ciśnienie powinno wynosić od 2,9 - 4,2 bara. Także po zdjęciu korka wlewu paliwa widać, że mało oleju dostaje się na głowicę.
Ważne:
- stukanie jest stosunkowo ciche,
- nie jest uwarunkowane temperaturą silnika,
- od czasu do czasu "wyłącza" się na nawet kilkadziesiąt sekund,
Mamy na to teorię, ale wolałbym usłyszeć Wasze opinie. Jakieś pomysły?
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Wxfyn0adBfc[/youtube]