Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
piotrek16v
Posty: 379
Rejestracja: 2007-10-22, 16:31
Lokalizacja: Warszawa

EX III zgasł i nie zapala (rozwiazanie problemu?)

2013-05-20, 10:54

Usnąłem katalizator trzeci ostatni (wspawana rura)
Usunięty z powodu zapchania pozostałościami ze środka jednego katalizatora który jest wcześniej (ten wymieniłem na używkę)
Samochód jeździ spalanie spadło silnik chodzi równiej na wolnych

Przed ta akcją z miesiąc temu silnik zaczął pracować tak nierówno że gasł na wolnych
odpięcie zaworu EGR z podciśnień załatwiło problem ale coś mi się wydaje że to był półśrodek.

Jeszcze wcześniej spalanie wzrosło jakoś na początku zimy
Silnik zaczął pracować lekko nierówno na wolnych
Spalanie wzrosło (z 23-25 do 28-29 na wyświetlaczu miasto) ale tłumaczyłem to sobie niższymi temperaturami

Widać zapychanie było procesem powolnym i dlatego nie zauważalnym do momentu aż samochód zgasł podczas jazdy i nie chciał zapalić (laweta)

Podczas poszukiwań przyczyn wymieniono też (podobno jeszcze nie sprawdzałem) moduł sterujący pompą paliwa (dawkuje on ciśnienie paliwa bo EX III nie ma powrotu paliwa do baku a było podobno za wysokie) nie wiem czy to było potrzebne bo pomimo wymiany nadal nie chciał palić a po odpięciu całego wydechu ożył momentalnie.

Wtedy też zaczęło się sprawdzanie i okazało się że wydech jest zapchany.

Po tej całej zabawie jeszcze nie kasowałem błędów jak skasuje dopiszę czy coś się dzieje

W ten weekend zaślepiłem EGR (robota prosta i łatwa ok 30 min) między EGR a miejsce przykręcenia do dolotu wstawiłem dociętą blachę stalową taką jak podkładka która tam jest oryginalnie (tyle że bez dziury)

Teraz już moja rekonstrukcja ( większość działań była w warsztacie pod moją nieobecność)
Moduł podaje za wysokie ciśnienie paliwa (za dużo) silnik pracuje lekko nie równo na wolnych katalizatory się powoli zapychają
Utrudniony przelot spalin powoduje że dużo więcej idzie do EGR-a który też pewnie zabija się nagarem i w końcu staje w pozycji otwartej.
To powoduje nierówną pracę silnika i gaśnięcie.
Kombinacje z EGR i odpięcie podciśnień na chwilę eliminuje gaśnięcie ale katalizatory dalej dostają za dużo
W końcu wydech się zabija

:) mogło tak być ?

PS Po wycięciu momentalnie spadło spalanie do poziomu z przed pół roku (na wyświetlaczu)
Był EX II 1997 4.0 SOHC
Był EX III 2005 4.0
zdrada Cherokiee 93 4.0 do zabawy w terenie

Wróć do „WARSZTAT”