Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
morfeusz453
Posty: 468
Rejestracja: 2008-11-04, 20:58
Lokalizacja: Nowy Dwór
Kontakt: Strona WWW

Re: zagotowany EX1

2009-01-10, 17:42

Faktycznie kawałeczek z tym kuflem to niekoniecznie rzucać trzeba ale jeśli by kolega w pobliżu gdzie przebywał to napełnić owe kufle by się zdało :mrgreen: .Ja zazwyczaj na miejscu przebywam z uwagi na podopiecznych ,a przy kufelku może i jaka wiedza na mnie spłynie bo posiadaczem EXa jestem od niedawna

[ Dodano: 2009-01-11, 16:34 ]
Właśnie dziś pojechałem do mego maleństwa , zaopatrzywszy się wprzódy w 5 litrów płynu chłodniczego . Uzupełniłem w chłodnicy i w zbiorniczku no i odpaliłem kruszynę :mrgreen: . silnik troszkę nierówno pracował lecz po chwili wszystko się uspokoiło ,ogrzewanie działa. Jutro jade z moją połowicą i go zabiorę do domciu :mrgreen:

[ Dodano: 2009-01-11, 16:37 ]
a tak swoją drogą to mocne te amerykanckie silniki ,zupełnie jak na filmach :lol: :lol:

Wróć do „WARSZTAT”