Witam
Wczoraj na prostym odcinku drogi, w czasie jednostajnej jazdy zapalila mi sie lampka ABSu.
Macie moze pomysl jak zdiagnozowac awarie.
Wieczorem podnioslem przod auta. Nie ma luzu na piastach przednich, polaczenie elektryczne czujnikow przednich kol ok. Zreszta nie jezdzilem ostatnio po terenie wiec uszkodzenie mechaniczne raczej nie powinno wystepowac. Wiecej nie sprawdzalem bo mroz -15.
Macie moze jeszcze jakis pomysl co mozna jeszcze sprawdzic we wlasnym zakresie.
Pozdrawiam i przesylam najlepsze na Nowy 2009 Rok.
Adrian