Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
sylwia
Posty: 275
Rejestracja: 2007-09-14, 21:06
Lokalizacja: Poznań

nie ma ładowania/prądu?

2009-08-08, 00:47

Jedziemy dziasiaj, w pewnym momencie stwierdziliśmy, że chyba wyczerpała sie klima... po jakiś 10km zamrugała kontrolka abs, spadło ładowanie akumulatora do zera, obroty do zera przy jakiś 70km/h i wzrosły po chwili, udało się zaparkowac i d...pa.
Klemy zasiarczone jak nie wiem co, po wyczyszczeniu i odpaleniu na kable pochodził chwilę i zgasł
Wyglądało, jakby była iskra na alternatorze-przebicie?
Ma ktoś pomysł jak doprowadzić samochód 100km>? tylko laweta albo warsztat na miejscu?

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-08-08, 04:09

pierwsze co mi do glowy przychodzi to pozyczyc alternator od sasiada poznaniaka, przemontowac (10 min pracy) i dojechac na miejsce a potem juz dzialac. Bedzie chyba najszybciej i najmniej bolesnie dla kieszeni. A potem juz na spokojnie altek do regeneracji.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 471
Rejestracja: 2008-01-24, 20:34
Lokalizacja: Środa Wlkp - Koszuty

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-08-08, 07:30

Dobrze naładować akumulator , odłączyć przewody od alternatora jeżeli robi zwarcie , Po drodze używać jak najmniej odbiorników prądu ( klima , nadmuch ,radio itp) i 100 km przejedziesz jak akumulator jest sprawny.
Skazany na bluesa
Mając samochód z napędem 4x4 zakopiesz się w bardziej niedostępnym miejscu...

Awatar użytkownika
Moderator Jankes
Moderator
Posty: 3111
Rejestracja: 2007-12-08, 19:37
Lokalizacja: Chicago/Kraków
Model Explorera: Każdy
Kontakt: Strona WWW

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-08-08, 23:34

Ale alternator nie powinien w taki sposób się zachowywać... kontrolka ładowania zapaliłaby się zresztą. Na padniętym aku można dobrą chwilę pojechać ale na padniętym alternatorze raczej niedaleko. W grę wchodzi tylko wymiana alternatora w tej chwili... sprawdź też czy pasek jest należycie naciągnięty - być może, że padł napinacz paska.
Yankee Kustoms
Chicago, Illinois

Kuniarz
Posty: 180
Rejestracja: 2009-01-07, 15:57
Lokalizacja: Śrem, Wlkp
Kontakt: Strona WWW

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-08-09, 15:07

Jankes, z całym szacunkiem, ale jak mi padł alternator to objawy były bardzo podobne, a lampka ładowania zapaliła się jak już było po prądzie ;-)
Akumulator naładowany na full ze spokojem pozwolił mi na 50km jazdy, 100 też pewnie da radę.
Projekt AVALON
Obrazek ... szczegóły na stronie domowej ...

Awatar użytkownika
Moderator Jankes
Moderator
Posty: 3111
Rejestracja: 2007-12-08, 19:37
Lokalizacja: Chicago/Kraków
Model Explorera: Każdy
Kontakt: Strona WWW

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-08-09, 22:22

No to system jakiś dziwny... z takim przypadkiem nie spotkałem się jeszcze. A więc alternator do wymiany...
Yankee Kustoms
Chicago, Illinois

Awatar użytkownika
Krzysztof Kurek
Posty: 557
Rejestracja: 2008-09-02, 20:13
Lokalizacja: Poznań

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-08-09, 22:34

A pasek, napinacz?
Nie bierz nic na wiarę, sam wszystko badaj...

Awatar użytkownika
sylwia
Posty: 275
Rejestracja: 2007-09-14, 21:06
Lokalizacja: Poznań

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-08-10, 17:31

auto przyjechało na kołach ze zmiana ku i bez świateł i innych obciązeń,
do wymiany są jakies pierścienie w alternatorze

Kuniarz
Posty: 180
Rejestracja: 2009-01-07, 15:57
Lokalizacja: Śrem, Wlkp
Kontakt: Strona WWW

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-08-10, 20:39

tak jak u mnie, ale wymieniłem cały wirnik, bo nie było czasu na rzeźbę... wydatek 3 stów :-(
Projekt AVALON
Obrazek ... szczegóły na stronie domowej ...

edzia 69
Posty: 24
Rejestracja: 2008-06-24, 10:37
Lokalizacja: wyspa Wolin
Kontakt: Strona WWW

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-12-20, 13:26

Hej, a nasza jedynka ma taki kłopot
od jakiegoś czasu wskazówka od ładowania się "zawieszała", przygasały światła jak była "zawieszona"itp. Pomagało mocne przygazowanie i wskazówka ożywała i światła wracały do normalności. Nigdy nie było problemu z odpalaniem. Odpalał od razu i nadal tak jest mimo parszywej zimnej pogody, pali na dotyk.
Niestety niedawno przygazowanie już nie pomogło i brat orzekł,że to szczotki w alternatorze. wymontował regulator ze szczotkami, wymienił je i teraz mamy taki numer. Napięcie z alternatora na wyjściu jest prawie 50 volt!! [miernik porządny], prąd dociera do tajemniczej niebieskiej skrzyneczki i już z niej nie wychodzi na aku. Po zdjęciu klem z aku silnik gaśnie.
Macie pomysł? Brat sądzi ,że to regulator napięcia wysiadł i że trzeba wymienić.
Lecz zemsta choć leniwa
Nagnała Cię w nasze sieci
Ta karczma Rzym sie nazywa
Kładę areszt na Waszeci!

Awatar użytkownika
Krzysztof Kurek
Posty: 557
Rejestracja: 2008-09-02, 20:13
Lokalizacja: Poznań

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-12-20, 19:30

No to jak sobie pozdejmowaliście klemy z aku na chodzącym silniku to alternator można posmarować smalczykiem i dać pieskowi do skonsumowania...
Diody, regulator, uzwojenia stojana i wirnika to mogło po kolei się skończyć.
Ostatnio zmieniony 2009-12-20, 19:32 przez Krzysztof Kurek, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie bierz nic na wiarę, sam wszystko badaj...

edzia 69
Posty: 24
Rejestracja: 2008-06-24, 10:37
Lokalizacja: wyspa Wolin
Kontakt: Strona WWW

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-12-20, 19:57

Krzysztof Kurek, zdjęcia klem [ w sumie to jednej] sami nie wymyśliliśmy, poradził nam tak "mechanior" co ma warsztat. Gaśnięcie silnika miało być dowodem na zepsuty alternator.
Ostatnio zmieniony 2009-12-20, 19:57 przez edzia 69, łącznie zmieniany 1 raz.
Lecz zemsta choć leniwa
Nagnała Cię w nasze sieci
Ta karczma Rzym sie nazywa
Kładę areszt na Waszeci!

Awatar użytkownika
Krzysztof Kurek
Posty: 557
Rejestracja: 2008-09-02, 20:13
Lokalizacja: Poznań

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-12-20, 20:22

Wiesz jak wam poradził mechanior?
To tak jakbyś chciała sprawdzic czy ktos leżący na ulicy żyje waląc go młotkiem po głowie.
Reasumując, alternator należy wymontować i oddać do firmy, która specjalizuje się w naprawach alternatorów , bo sami bez mierników nic nie zdziałacie.
Nie bierz nic na wiarę, sam wszystko badaj...

edzia 69
Posty: 24
Rejestracja: 2008-06-24, 10:37
Lokalizacja: wyspa Wolin
Kontakt: Strona WWW

Re: nie ma ładowania/prądu?

2009-12-20, 20:29

No cóż, mechanicy jak lekarze i reprezentanci innych zawodów bywają lepsi i gorsi.
Ponieważ trudno trafić na dobrego pytam, bo chcę wiedzieć z czym muszę się zderzyć. Mniej więcej juz wiem. Dziękuję.
Lecz zemsta choć leniwa
Nagnała Cię w nasze sieci
Ta karczma Rzym sie nazywa
Kładę areszt na Waszeci!

Wróć do „WARSZTAT”