wypnij sobie wtyczkę pod reflektorem od czujnika i Ci abs nie będzie działał. Wtyczkę podwieś i po ptokach.
Dzięki Radek - znaczy się wypiąć wtyczki po obydwu stronach czy po jednej wystarczy ?
I czy wtedy kontrolka się świeci ?
I jeszcze jedno - co wtedy z opcją napędu "auto" skoro to abs decyduje o dopięciu przodu ?
jedną i kontrolka będzie się palić.
przedni ABS nigdy nie decydował o zapinaniu przodu - bo niby jak - to sprzeczne z logiką jest...? przecież to uślizg tyłu decyduje... i tam jest czujnik od tego na moście.
Poza tym to jak Kojote pisał - najprościej porobić podkładki - założyć czujniki, bez zakładania kół, sprawdzić czy ABS od razu nie zgłasza błędu (zgłosi jak będzie za duża odległość) i tyle.
Tak, tylko że mi chodziło żeby abs wcale nie działał, i jak tak ma być po wypięciu jednej wtyczki że wcale nie działa ,to może cały komplet czujników razem z abs jest wyłączony i wtedy też nie przekazuje info o uślizgu tyłu z tylnego czujnika - nie wiem więc pytam.
A podkładki to można dać jak są czujniki za długie - a co jak za krótkie? Wtedy tylko wymiana, dlatego pytałem które jaką mają długość.
Dojdę już które są które i od których piast po ich łbach.
Dzięki panowie za pomoc - znowu będzie zajęcie,ale śrubki to już pewnie palcami pójdą
