Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Chciałbym wymienić plastikową półkę w tylnym zderzaku na taką z blachy ryflowanej.

dałbym jakieś wzmocnienie pod tą półkę, coś na zasadzie:

\_/

ale zastanawiam się jak pozawijać tą ryflę na końcu żeby nie tworzyła ostrego rantu
albo musiałbyś ją wykończyć kawałkiem starej półki plastikowej, albo np zrobić obramowanie z gumowego przewodu paliwowego

Ja myślałem o wspawaniu pręta na krawędzi. Tylko chciałem zrobić ją większą tak żeby hak zasłaniała a w razie potrzeby półkę demontować. No ale skoro hak musi być dostępny....
Tyle że ten plastik jest tak nisko że żeby założyć zaczep na hak to trzeba chyba go lekko unieść. Nie jestem pewien. A jeśli tak to blacha by musiała być jeszcze mniejsza.
Póki co ten oryginalny plastik jest do niczego bo ani niczego nie osłania ani nie da się na nim stanąć bo jest bardzo miękki i wyłazi z zatrzasków. A bardzo kusi żeby tam nóżkę postawić czasem

no a jakby zostawić takie półokrągłe wcięcie na dyszel przyczepy żeby było jak nałożyć na hak ?

Na ostre krawędzie dobrze sprawdzają się wężyki lub koszulki przewodów elektrycznych....

Że niby tak:

no jakoś tak

ja po tym moim podeście łażę bez żadnych zahamowań i nic się nie dzieje ,może to dlatego że jestem tylko trochę szerszy od kija od miotły ,a może dlatego że mam wersję usa i pod tym plastikiem jest blacha

ja po tym moim podeście łażę bez żadnych zahamowań i nic się nie dzieje

to tak samo jak ja mam śmiało po nim chodzę z niego też myję dach a ja już taki leciutki nie jestem, pod moim jest blacha około 4-5mm więc w zupełności wystarczy

Kurcze ale u mnie ten plastik nie ma podpory i jest miękki i ledwo się trzymający. W zderzak wchodzi na kilku podłużnych wsuwkach. Takich na wcisk. Więc chyba o innym mówimy

O tu i tu to widać. Ten fragment to mój tył a w tym bez plastiku widać otwory mocujące ale żadnej podpory to nie ma.

skoro masz plastik a my plastik i blachę to napewno jest inny może zamiast kombinować zakup od kogoś co ma rozbiórki kompletny z blachą albo pod plastiik wspawaj blachę (o ile jest tam do czego)

wersja hamerykańska ma tym podeście dziurę,w którą wkłada się kulę haka holowniczego i można sobie przyczepkę pociągnąć

No właśnie, dziurkę mam ale hak zupełnie inny. W dziurce nic nie ma a pod spodem też pusto. Dopiero niżej jest wspornik i hak i on wystaje trochę poza ten plastik lekko niżej.

Mam dokładnie jak ten zielony plastik ale w dziurze pusto a hak jak ten fioletowy. Więc i plastik nie ma się na czym trzymać. Stąd chęć zrobienia metalowego podestu w tym miejscu.

wersja hamerykańska ma tym podeście dziurę

to by wychodziło że chociaż zderzak mam amerykański a może i całą reszte a zawsze myślałem że to łełropa

Wersja amerykańska nie ma przeciwmgielnych i dziura na hak jest większa i jest wytłoczony na plastiku nacisk i dmc ciągniętej przyczepy.