Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Sporcik jedynka.

Pojawiły się problemy na benzynie z gaśnięciem - po odpaleniu trzyma chwilę wysokie obroty, potem spadają coraz bardziej, aż zdycha. I tak za każdym odpaleniem.
Trzymanie obrotów pedałem gazu np na równe 1000 - nie gaśnie, obroty są równe nie pływają, dlatego wykluczyłem pompę paliwa, chyba

Krokowiec jeden wyczyszczony, potem wymieniony na używkę - kolega pisał że sprawny - bez zmian - zdycha nadal.
Wcześniej było podejrzenie, że lewe powietrze idzie przez uszczelkę podciśnienia od serwo hamulca, bo rzeczywiście zwiewało powietrze tamtędy. Uszczelka zmieniona również.
Niestety nie mam dostępu do auta, ale czy uwalone jakieś podciśnienie dawałoby taki efekt ?

Uszczelki górnego kolektora ssącego wymienione, były robione też uszczelki pokrywy zaworów.
Na gazie (blos) śmiga bez problemu i trzyma niskie obroty jak należy, nie gaśnie.

Jeszcze jedno pytanie - czy podłączone podciśnienie od klimy (jest taki jeden wężyk który idzie w kierunku tych magicznych rurek od klimy) do kolektora może dawać takie efekty ? Klima nie działa i nie jest używana, bo nie jest podłączona do obiegu chłodzenia, ale przy okazji robienia uszczelek pokryw zaworów, wpiąłem to podciśnienie bo mi wisiało luźne i mnie denerwowało

Czego jeszcze szukać ?

sprawdz czy nie spadlo podcisnienie z regulatora cisnienia na listwie paliwowej, z przodu po prawej str silnika, fatalny dostep

ok przekażę pomysł, niech ktoś pomaca co może do auta się dostać

Radek, a może niech twoja mama odłączy aku na jakiś czas, niech się komp wyzeruje i zobaczy jak będzie potem?

no, tylko to trzeba przesledzic dokladnie droge tego weza z lewej strony zaczawszy od trojnika, z tyl silnika, potem z prawej wzdluz wtryskow az do regulatora ktorego nie widac, ja sledzilem i sledzilem, dopiero jak zdjalem rure od filtra do przepustnicy i wsadzilem tam lape to sie okazalo, ze ten wezyk tak jest rozkoltowany na samym koncu ze sie nie trzyma na króćcu od regulatora, objawy byly jak podajesz, musialem trzymać noge na gazie zanim sie przelaczyl na alpage, potem juz dzialal normalnie, mam wyczulone ucho i zdawalo mi sie, ze slysze sykanie i wtedy zaczalem poprawiac te podcisnienia, wymienialem, zaslepialem, dawalem na opaski krok po kroku az znalazlem ten regulator, skrocilem troche koncowa czesc tego weza i dalem na opaske, od tej pory jest grzeczny

ten pomysl z kompem to bez sensu, kompa sie odlacza jak sa bledy zeby je skasowac a jak sa bledy to komp olewa wskazania z czujnikow, przechodzi w tryb awaryjny i leje ile popadnie, za diabla wtedy nie zgasnie, tu wyraznie problemy z dostarczaniem paliwa widze, wiec nie kaz mamie odlaczac bo jeszcze radio kod zapomni i bedzie

hehehehehe, radio szczęśliwie bez kodu

no numer z listwą pasuje, bo to ewidentnie coś z mieszanką/podawaniem paliwa nie halo
jak obadają temat dam znać, dzięki za porady.

po walkach z krokowcami i sprawdzeniem podciśnienia od listwy paliwowej, okazało się, że to przepływomierz. Dzisiaj podmieniałem po kolei graty z jedynki Hubiego i po zmianie przepływki zgasł check engine, silnik zaczął pracować normalnie. Wot niespodiewajka

To super,teraz tylko śmigać i cieszyć się,że auto normalnie chodzi.Wiem ile jest pomysłów i kombinacji z próbą unormowania pracy silnika w exie ja jeszcze trochę a bym chybawróżke semirę zawołał bo już mi pomysłów brakowało

teraz to ich czeka zakup lub naprawa przepływomierza, bo mój wrócił na swoje miejsce

a już myślałem że Radek wyciągał cichaczem

Mi Mysza wsadził chyba od Scorpio. Podabno te same.

Przepływomierz wymieniony, auto znowu chodzi jak marzenie.

Nie chcę zakładać nowego tematu więc podepnę się pod ten rzadko teraz pomykam moim Fordzikiem i nie mam za bardzo dla niego czasu ale zauważyłem, że mam podobny problem bo po odpaleniu jak silnik jest zimny to nierówno pracuje, tak jakby tylko pół silnika chodziło dzieje się tak tylko jak jest zimny np. stoi tydzień i jak go odpalę to strasznie szarpie ale obroty trzyma. Po przygazowaniu nic się nie zmienia tylko jak przełącze na gaz to jak nie ten silnik-wszystko równo, ładnie pracuje więc co to może być???
Dodam, że na jesień wymieniałem wszystkie kable i świece, a jakiś rok temu pompe paliwa i filtr więc gdzie szukać???Piszesz Radek, że u Ciebie był przepływomierz a jak ja mogę go sprawdzić??gdzie kupić nowy no i za ile??

Damian słuchaj poszukaj moze w dziale sprzedam expolrera I a tego swojego podstaw do mnie bede miec na czesci