Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Pomocy ford gaśnie na wolnych a jak już chodzi to silnik pracuje nierówno (drga)
objaw się nasilał od dłuższego czasu aż zaczął gasnąć teraz
na PB i na LPG to samo
błędów na PB nie wywala
mam interfejs ale nie wiem co sprawdzać jakie wartości i ile powinno być


dziś zaobserwowałem że jak przegazuje na neutralu to jak schodzi z obrotów strzela w wydech jak rajdówki (naturalnie nie tak głośno trzeba się wsłuchać w wydech)

czy to nie jest objaw za bogatej mieszanki ?

jakie ciśnienie powinien mieć EXIII na fuel rail pressure relative to manifold vacum mi podaje w kPa od 255 do280
Air Flow Rate from Mass Air Flow sensor na wolnych ok 6,0 g/s

napiszcie co mam jeszcze sprawdzić

najlepiej od początku krokowy sprawdzałeś? (pewnie tak ale nie wspomniałeś o tym)

Ja nie mam krokowego takiego jak miałem w EXII
tu mam elektroniczną przepustnice ona przejmuje rolę krokowego chyba

http://www.youtube.com/watch?v=4nf47H22WEw

tu można podejrzeć

zresztą czasem widzę jak walczy z obrotami podbija więc działa
kable świece wymienione
sprawdzałem nocą dokładnie nie widać przebić

a przepustnica czysta? dolot powietrza też sprawny? tzn nie łapie lewego? a interfejs masz pod lapa? nie pokazuje żadnych błędów?

nie pokazuje nic na PB na LPG wyskakują ale na PB nic
sprawdzałem lewe powietrze nic nie zauważyłem nie usłyszałem
przepustnica wygląda na czystą MAF czyściłem też nic

kable i świece wymieniłeś ale na jakie? i czy wymieniałeś świece/przewody zaraz po zauważeniu objawów czy po prostu niedawno wymieniałeś?

z tym trzęsieniem silnika walczę chyba od lata i pierwsze co wymieniłem to kable i świece
bez zmian

dlatego już tyle sprawdziłem bo to już długo trwa

ale dziś to już zaczął gasnąć i zaczyna być to już uciążliwe a same drgania są coraz mocniejsze

piotrek16v, drgania są bo nie pali na któryś gar, możliwe że właśnie przez kable lub świece się tak dzieje, szwagier np miał tak że uszkodzone było gniazdo i trzeba było się przyjrzeć żeby to zobaczyć...

parę razy sprawdzałem nie widziałem przebić

Zdejmowałem po jednym kablu z cewki i co ciekawe silnik pracował bez zmian nadal się telepał tak jak wcześniej (trudno zauważyć zmiany jak nim telepie cały czas)

wczoraj znowu przeglądałem na próbę zdjąłem jeden duży wąż podciśnienia z kolektora dolotowego i wtedy silnik faktycznie zaczynał gasnąć

Nie mam już pomysłów

ale to strzelanie/pierdzenie w wydech mnie zastanawia wcześniej tego nie było
nie jest to typowy strzał niespalonej mieszanki ale takie małe ciche strzały w momencie schodzenia z obrotów.

wykręć świece i zobacz jak wyglądają, zapamiętaj jaka świeca gdzie była
odpal niech go troszkę potelepie i zgaś po świecach powinno być widać gdzie pali a gdzie się zalewa (u mnie świeca miała przebicie bo przy wkręcaniu pękła porcelanka)

a jeszcze jedno wcześniej zaobserwowałem większe spalanie na pokładowym kompie na początku tłumaczyłem to zimą i niższymi temperaturami ale widzę że to nie to chyba
samochód jeździ tak jak jeździł takie same trasy ta sama noga wcześniej na kompie pokazywał 22l średnio teraz po 28l wyświetla

a cewkę sprawdzałeś?

a jak to zrobić ?

wieczór, spryskiwacz i patrzysz czy strzela iskrami
do tego odłączasz po jednym i sprawdzasz na którym gdzieździe kuleje (czy jest zmiana jakakolwiek w pracy silnika, czy nie)

cewki sprawdza się omomierzem, można podjechać do jakiegoś elektromechanika niech ją sprawdzi, trudno na oko stwierdzić jej uszkodzenie. ale jeśli kable i świece są ok, to sprawdziłabym cewkę.