Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam

W sobotę postanowiłem zmienić płyn chłodniczy. Spuściłem stary i zalałem układ chłodzenia świeżym. Z tego co czytałem pojemność układu chłodzenia w Explo II wynosi 8 L - u mnie zmieściło się prawie 10 L.
Zaraz po wymianie zrobiłem autem około 100 km. Poziom w normie. Następnego dnia - czyli wczoraj - przejechałem autem ponad 300 km. Rano stwierdziłem, że poziom w zbiorniczku mocno opadł. Może nie zszedł poniżej kreski, ale ubyło przynajmniej 1/2 l przez dzień.

Oleju nie przybywa - to przynajmniej jest pozytywne, wycieków nie widać - przynajmniej po nocy. Dzisiaj przyjrzę się temu dokładniej ?
Przypuszczam, że mogło pojawić się jakieś pęknięcie na chłodnicy - ale nie chce czarno wróżyć. A może to jest normalne zjawisko po wymianie płynu ?

Pozdrawiam
Adrian

a odpowietrzyles dobrze po wymianie ? moze po prostu po jezdzie dobrze sie zagrzal i poprzez zbiorniczek wyrownawczy powietrze powylazilo i wszedl w to miejsce plyn.

hmm... faktycznie, dopiero teraz mógł się odpowietrzyć
tylko dlaczego do układu chłodniczego udało się wlać bez problemu prawie 10 L, a nie 8 (dane z tego forum ) ?

Po wymianie płynu auto rozgrzewa się do normalnej temperatury, aby otworzył się duży obieg w układzie chłodzenia dopiero wtedy silnik porządnie się odpowietrzy, wtedy uzupełniamy płyn który nie powinien już ubywać
Jeżeli masz założony gaz wejdzie więcej, bo układ chłodzący jest wydłużony o reduktor od gazu. A jeżeli nie masz gazu to może masz większą chłodnicę (ktoś zamienił po stłuczce, lub jak w innych markach może masz wersję afrykańską).
Pozdro

adr78 jak by ci puściła uszczelka pod głowicą to raczej byś mial zamiast oleju emulsje albo "lekko" inny kolor spalin:)
Pozdrawiam

dzięki za wszelkie podpowiedzi
poziom jak na razie jest ok
chłodnica jest oryginalna, auto nigdy nie było motane, jest bez gazu

rzeczywiście, wygląda na to, że układ musiał się porządnie odpowietrzyć

pozdrawiam
adrian