Strona 1 z 2

wymiana pompy paliwoej

: 2008-11-30, 16:27
autor: Hubi
Wymienialiśmy wczoraj z Radkiem pompę paliwową w moim autku. W sumie było to moje trzecie podejście do tematu ;) Za pierwszym razem zrezygnowałem zaledwie po odkręceniu 2 pierwszych śrub od osłony zbiornika :P reszty nie mogłem ruszyć ze względu na brak przedłużek do kluczy. Kiepskie dojście i rdza zrobiły swoje.
Przy drugim podejściu osłonę udało mi się zdjąć dopiero po 2 godzinach szarpania się ze śrubami. Musiałem odpuścić ze względu na późną porę.
Ostatecznie wczoraj postanowiliśmy załatwić sprawę ostatecznie ;)

i teraz mam pytanie do tych którzy mieli okazję demontować pompę paliwową - czy i jak odłączaliście przewody paliwowe od pompy? Są tam dwie złączki zatrzaskowe, które można zdjąć za pomocą "specjalnego narzędzia dostępnego w każdym klepie samochodowym" :D

Daniel mi podpowiedział i znalazłem podobną informację w Chiltonie, że jakieś 10 cali za filtrem paliwa powinien być taki "przyrząd" przypięty do przewodów, ale niestety u mnie nic takiego nie znalazłem.
Ostatecznie pompę zdemontowałem bez odczepiania przewodów paliwowych, ale jestem ciekaw jak wy sobie z tym radziliście ;)

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-11-30, 19:58
autor: Jankes
ja mam ten przyżąd... do rozłączania przewodów benzynowych i klimy...

a wygląda to tak:

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-11-30, 20:00
autor: Rad-T
heh no wlasnie... special tool a co mysmy sie naglowili jak ten cholerny zbiornik odlaczyc ... no ale potem glowa pod auto i zdjelismy z rurkami razem :P chyba przezyly.
A hubi jak wskaznik paliwa ? nie oberwal nic w trakcie walki ? dzialaj jak nalezy ?

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-11-30, 20:45
autor: Hubi
pompa pracuje tak jak należy. Przegoniłem autko na benzynce ładnych parę kilometrów - należało mu się po tym jak ostatnio jeździł o suchym pysku :P
Wskaźnik też działa poprawnie, więc akcję można uznać za zakończoną powodzeniem ;)

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-12-01, 09:34
autor: Marcin Koło
hehe
a u mnie mija już rok jak wymontowałem bak

i leży biedactwo w bagażniku fiesty

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-12-01, 10:10
autor: adriano89
u mnie po wymianie pompy wskaźnik paliwa pokazuje cały czas na full :-D :-P

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-12-01, 13:12
autor: misza SG
adriano89 miałem tak samo jak ty zaraz pozakupie auta cały czas miałem na full paliwka :-D oczywiście tylko na wskazniku przyczyną było oberwanie się jednego z kabelków przy pompie w zbiorniku przegnił poprostu więc przerobiłem to po swojemu zalałem silikonem i wszystko jest git do dzisiaj :-D

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-12-01, 13:57
autor: RAFBOR
to pewnie problem z podłączeniem instalacji do pompy po wymianie :)

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-12-01, 14:51
autor: Hubi
heh... jakby mi się pływak popsuł to nie wiem czy bym miał dość chęci, żeby drugi raz zdejmować zbiornik :P z reszta po tym ile mnie kosztowało zdjęcie tego badziewia i ponowny montaż (z czego druga cześć trwała wybitnie krótko) modlę się, żeby to był pierwszy i ostatni raz ;)

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-12-01, 16:29
autor: Leszek
Hubi, jest jeszcze jedno wyjście jeździć bez zbiornika paliwa tak jak Marcin Koło i ja ;-)

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-12-01, 18:28
autor: Hubi
Hubi, jest jeszcze jedno wyjście jeździć bez zbiornika paliwa tak jak Marcin Koło i ja ;-)
hmmm.. biorąc pod uwagę zużycie reduktora i ilość spalanego gazu (szczególnie kiedy silnik jest zimny) teraz kiedy są tak niskie temperatury, to się zwyczajnie nie kalkuluje :roll:

Po jednym dniu jazdy już zauważyłem znaczną poprawę ekonomii jazdy na gazie. Jeszcze tylko dawkę gazu wyreguluję i będzie bajka ;)

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-12-01, 21:51
autor: Marcin Koło
Co ja słucham od żony za ten bak to sobie nie wyobrażacie

Niby jej się ten samochód nie podoba ale cięgle mi suszy głowe że samochód musi odpalać na benzynie i mam założyć bak.

A ja po wyciągnięciu zbieram sily i chęci na ponowne włożenie

i jakoś niemoge ich nabrać starość czy co?? :evil: :evil:

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-12-01, 21:54
autor: wilde
Marcinie Ty to raczej jesteś pracoholikiem i nawet nie masz czasu "pomieszkać" w domu ;-) ale zgadzam się z Kasią auto powinno odpalać na benzynie

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-12-01, 21:56
autor: Leszek
Marcin ja już nie mam zbiornika od czasu jak go kupilem , a ile poprzednik jeżdzil tylko na gazie tego nikt nie wie.

Re: wymiana pompy paliwoej

: 2008-12-02, 06:46
autor: Hubi
A ja po wyciągnięciu zbieram sily i chęci na ponowne włożenie

i jakoś nie moge ich nabrać starość czy co?? :evil: :evil:
zrzućmy to oficjalnie na brak czasu ;) bo samo założenie zbiornika zajmuje najmniej czasu. Sama osłona to już czysta formalność ;)
gorzej jak śrubki pogubisz :P :roll: