wymiana pompy paliwoej
: 2008-11-30, 16:27
Wymienialiśmy wczoraj z Radkiem pompę paliwową w moim autku. W sumie było to moje trzecie podejście do tematu
Za pierwszym razem zrezygnowałem zaledwie po odkręceniu 2 pierwszych śrub od osłony zbiornika
reszty nie mogłem ruszyć ze względu na brak przedłużek do kluczy. Kiepskie dojście i rdza zrobiły swoje.
Przy drugim podejściu osłonę udało mi się zdjąć dopiero po 2 godzinach szarpania się ze śrubami. Musiałem odpuścić ze względu na późną porę.
Ostatecznie wczoraj postanowiliśmy załatwić sprawę ostatecznie
i teraz mam pytanie do tych którzy mieli okazję demontować pompę paliwową - czy i jak odłączaliście przewody paliwowe od pompy? Są tam dwie złączki zatrzaskowe, które można zdjąć za pomocą "specjalnego narzędzia dostępnego w każdym klepie samochodowym"
Daniel mi podpowiedział i znalazłem podobną informację w Chiltonie, że jakieś 10 cali za filtrem paliwa powinien być taki "przyrząd" przypięty do przewodów, ale niestety u mnie nic takiego nie znalazłem.
Ostatecznie pompę zdemontowałem bez odczepiania przewodów paliwowych, ale jestem ciekaw jak wy sobie z tym radziliście


Przy drugim podejściu osłonę udało mi się zdjąć dopiero po 2 godzinach szarpania się ze śrubami. Musiałem odpuścić ze względu na późną porę.
Ostatecznie wczoraj postanowiliśmy załatwić sprawę ostatecznie

i teraz mam pytanie do tych którzy mieli okazję demontować pompę paliwową - czy i jak odłączaliście przewody paliwowe od pompy? Są tam dwie złączki zatrzaskowe, które można zdjąć za pomocą "specjalnego narzędzia dostępnego w każdym klepie samochodowym"

Daniel mi podpowiedział i znalazłem podobną informację w Chiltonie, że jakieś 10 cali za filtrem paliwa powinien być taki "przyrząd" przypięty do przewodów, ale niestety u mnie nic takiego nie znalazłem.
Ostatecznie pompę zdemontowałem bez odczepiania przewodów paliwowych, ale jestem ciekaw jak wy sobie z tym radziliście
