Strona 1 z 2

Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-01, 21:28
autor: Tomkoski
Witam,

dzisiaj zagotowała mi się "woda" w układzie chłodzenia.
Celowo piszę "woda" bo tak mi się wydaje, że to woda.
Auto stało na dworze w przeciągu i wiał bardzo zimny wiatr.
Temperatura jakieś - 5 stopni.
Przejechaliśmy jakieś 4km, i słyszę turkot, a że żona hamowała, to pomyślałem, że ABS.
Ale patrze a wskaźnik temp. wygięty na prawą stronę.

Zatrzymaliśmy auto, maska do góry, a tu ze zbiornika wyrównawczego wylatuje "coś".
Wydaje mi się, że to woda zamarzła i utworzyło się ciśnienie, które wypchnęło ciecz.
Teraz auto stoi w garażu ocieplanym (mam nadzieję, że to co zamarzło puści) i chcę spuścić płyn do końca i zalać go płynem do - 35 stopni.

W związku z tym mam pytania:
- czy jest jakiś zawór do spuszczania płynu (gdzie?),
- czy coś się jeszcze mogło uszkodzić (co sprawdzić),

Pozdrawiam, Tomkoski

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-01, 22:19
autor: chevidan
można trochę narozrabiać takim niedopatrzeniem ale bądź dobrej myśli.w chłodnicy na dole po stronie pasażera jest spust "wody"

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-01, 22:26
autor: Hubi
właśnie po prawej strony u dołu chłodnicy od strony wentylatora jest korek spustowy.
Płyn spuszczaj na zimnym silniku
jeśli masz możliwość przepłucz instalację wodą (choćby z węża ogrodowego) - zrób to przez korek wlewu ulokowany na górze chłodnicy
Płyn uzupełnij tym samym wlewem.

Pełną wymianę zaleca się raz na każde 30 000km lub raz na 3 lata.

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-02, 09:27
autor: Krzysztof Kurek
Obawiam się o nagrzewnicę. :-/

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-02, 09:35
autor: Dawid
Mam nadzieje,ze nie przegzales go tak,zeby uszkodzic uszczelke pod glowica.Mi poszla prawdopodobnie dlatego,ze kiedys zostal "zagotowany" i przy nastepnym mocniejszym "depnieciu" poprostu ja wypchnelo.

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-02, 11:22
autor: misza SG
Mam nadzieje,ze nie przegzales go tak,zeby uszkodzic uszczelke pod glowica.Mi poszla prawdopodobnie dlatego,ze kiedys zostal "zagotowany" i przy nastepnym mocniejszym "depnieciu" poprostu ja wypchnelo.
miałem poobny przypadek tylko ,że u mnie to jeszcze głowica pękła :506: w rezultacie wymieniłem cały silnik :cry: ale mam nadzieję ,że u ciebie aż tak zle nie będzie

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-02, 11:28
autor: Hubi
zapomnieliście dopisać - wszystkiego najlepszego w nowym roku ;) :P

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-02, 11:34
autor: misza SG
zapomnieliście dopisać - wszystkiego najlepszego w nowym roku
no właśnie :mikolaj:

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-02, 12:35
autor: nemrod
korka spustowego czasem lepiej nie ruszać.
Bóg raczy wiedzieć kiedy ostatnio go ktoś uzywal.
lepiej zdjąć wąż z chłodnicy na dole niż upier...ć kranik.

Pzdr

Nemrod

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-02, 16:04
autor: misza SG
lepiej zdjąć wąż z chłodnicy na dole niż upier...ć kranik.
racja a przy okazji więcej syfu tamtędy wyleci z chłodnicy

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-02, 18:50
autor: Tomkoski
OK. Zrobione, obyło się bez uszczelki pod głowicą.

Spuściłem resztę wody, przepłukałem, zalałem płynem (-35stopni).

Nawet zauważyłem 2 plusy:

- szybciej leci ciepłe powietrze w kabinie,
- biegi chodzą lepiej (automat - chodzi jak masełko).

Dziękuję za rady i pozdrawiam, Tomkoski

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-02, 20:31
autor: Krzysztof Kurek
Wiesz, z uszczelką pod głowicą to jest tak, że może Ci teraz polecieć w każdym momencie. Poprostu obserwuj czy nie ma oleju w płynie chłodniczym ( "masło" na wewnętrznej stronie korka) oraz czy płynu nie ubywa i czy olej w silniku nie zaczyna być mętno-szary i czy go nie przybywa.
Co do nagrzewnicy to spłynął z niej "syf". A jeśli chodzi o skrzynię to... nie wiem.
Jedyne połączenie pomiędzy skrzynią a układem chłodzenia to wymiennik ciepła w postaci rurki umieszczonej w korycie chłodnicy. Nie wiem czy w przypadku zagotowania układu chłodzenia nie doszło do przecieku wody do skrzyni biegów poprzez układ jej chłodzenia.
Przejedź się z 50 km i sprawdź:
1. Stan i ilość płynu w układzie chłodzenia
2. Stan i ilość oleju w silniku
3. Stan i ilość oleju w skrzyni biegów.
No to to by było na tyle. :salut:
I wszystkiego naj w Nowym Roku
Keep them rolling

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-04, 01:53
autor: fotomysz
wbrew pozorom lekie przegrzanie silnika i krzyni biegów może ieć pozytwne skutki. Propoował bym od razu wymienić olej w motorze i skrzynce, cbu wypłukanego syfu nie rozrzucać po całości :D

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-04, 17:12
autor: Tomkoski
Przejechałem 100km posprawdzałem wszystko i ... jest OK.
Płyn nie ucieka z chłodnicy, olej w silniku bez zmian (stan i barwa).

Dzięki za rady, pozdrawiam, Tomkoski

Re: Zagotowałem mojego Exa

: 2009-01-04, 18:17
autor: Dawid
wbrew pozorom lekie przegrzanie silnika i krzyni biegów może ieć pozytwne skutki
rozwin temat Slawku....